Błaszczak: "ziobryści" odrzucili kompromis. Chcieli odejść z PiS

Błaszczak: "ziobryści" odrzucili kompromis. Chcieli odejść z PiS

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Błaszczak i Jarosław Kaczyński (fot. Wojciech Artyniew/FORUM) 
Zbigniew Ziobro, Tadeusz Cymański i Jacek Kurski mieli szansę, by pozostać w PiS-ie. Jeszcze przed głosowaniem prezes Jarosław Kaczyński zwracał się do panów o to, by przystali na propozycję złożoną dwa dni temu, żeby zostali w Prawie i Sprawiedliwości. Propozycję tę w imieniu wszystkich trzech polityków odrzucił Kurski - relacjonuje przebieg posiedzenia Komitetu Politycznego PiS szef klubu parlamentarnego partii Mariusz Błaszczak. Jego zdaniem fakt, iż europosłowie nie chcieli iść na kompromis świadczy o tym, że od początku mieli "swój własny projekt polityczny".
Kompromis o którym mówi szef klubu PiS to złożona eurodeputowanym kilka dni temu propozycja, by zaprzestali udzielania wywiadów mediom i oddali się do dyspozycji prezesa Kaczyńskiego. Oznaczało to de facto rezygnację Ziobry ze stanowisko wiceprezesa PiS i odejście Kurskiego z Komitetu Politycznego partii. Eurodeputowani stwierdzili, że ta propozycja to ultimatum, a nie kompromis - i odrzucili proponowane im warunki.

Błaszczak przekonuje, że politycy nie zostali usunięci z partii dlatego, że domagali się powyborczych rozliczeń, ale dlatego, iż o wewnętrznych sprawach PiS-u rozmawiali w mediach. Szef klubu PiS dodaje, że mimo upomnień "ziobryści" nie rezygnowali z medialnych występów co oznacza - jego zdaniem - że "mieli w zanadrzu jakiś projekt polityczny". - Jesteśmy dorosłymi ludźmi, panowie prowadzili swoją kampanię medialną przecież nie bez przypadku. Póty dzban wodę nosi, póki ucho się nie urwie, a panowie dolewali do niego wody w świetle kamer - podsumowuje Błaszczak, który ocenia, iż ewentualne ugrupowanie założone przez Ziobrę ugrupowanie podzieli los PJN-u (partia Pawła Kowala nie przekroczyła progu wyborczego osiągając w wyborach z 9 października nieco ponad 2 proc. poparcia).

Czytaj więcej na ten temat:

Ziobro, Kurski i Cymański wyrzuceni z PiS-u 

Ziobro: za co nas wyrzucono? To dobre pytanie

Staniszkis w szoku: oni chcieli zostać w PiS

Marcinkiewicz: Kaczyński był mężem stanu, dziś jest politykiem przegranym

Pożegnanie z PiS: uścisk dłoni i apel o brak wrogości

TVN24, arb