Komorowski chce, by politycy byli bezkarni?

Komorowski chce, by politycy byli bezkarni?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski (fot. PAP/Jacek Turczyk) 
Prezydent Bronisław Komorowski uważa, że polityków nie powinno się karać więzieniem za błędne ani nawet szkodliwe decyzje polityczne.
Bronisław Komorowski uczestniczył w spotkaniu przywódców państw Grupy Wyszehradzkiej w Szczyrbskim Jeziorze. Z kolei w Jałcie w dniach 11-12 maja odbędzie się szczyt przywódców Europy Środkowej i Wschodniej. W spotkaniu tym - ze względu na sytuację przetrzymywanej w więzieniu byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko - nie wezmą udziału prezydenci m.in. Niemiec, Czech i Austrii. Uczestniczyć w nim będzie Bronisław Komorowski.

Polski prezydent zapowiedział, że podczas szczytu w Jałcie zaapeluje do ukraińskich władz o zmianę prawa w ich kraju, tak by nie karano więzieniem polityków za błędne decyzje.

- O ile to spotkanie w Jałcie będzie miało miejsce, to zamierzam wystąpić z takim jednoznacznym przesłaniem do władz ukraińskich i do wszystkich sił politycznych, łącznie z ugrupowaniem, na czele którego stoi Julia Tymoszenko, z apelem o zlikwidowanie - w moim przekonaniu - źródła dzisiejszych problemów i złego wizerunku Ukrainy w Europie, jakim jest możliwość skazywania za błędne, może nawet szkodliwe, decyzje natury politycznej na karę więzienia - zapowiedział Komorowski.

Dodał, że kwestia bojkotowanego przez niektóre państw (w tym Czechy, członka Grupy Wyszehradzkiej) szczytu w Jałcie była jednym z ważnych tematów spotkania w Szczyrbskim Jeziorze.

Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko została skazana za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją. Tymoszenko twierdzi, że padła ofiarą prezydenta Wiktora Janukowycza, swego konkurenta z wyborów prezydenckich w 2010 roku, który nie chce widzieć jej w życiu politycznym Ukrainy. Władze Ukrainy twierdzą, że Tymoszenko naraziła naród na ogromne straty finansowe.

zew, PAP