Wybitny reżyser europejski pokaże "Miłość po łotewsku"

Wybitny reżyser europejski pokaże "Miłość po łotewsku"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Scena ze sztuki "Miłość po łotewsku (fot. mst. prasowe)
Jeden najwybitniejszych współczesnych europejskich reżyserów teatralnych kolejny raz zawita do Polski. Na Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym "Świat miejscem prawdy" we Wrocławiu Alvis Hermanis już w przyszły weekend 15 i 16 grudnia w Centrum Kongresowym przy Hali Stulecia zaprezentuje „Miłość po łotewsku” zaprezentowana zostanie
Alvis Hermanis uznawany jest za jednego z najwybitniejszych i najbardziej innowacyjnych współczesnych reżyserów europejskich. To twórca, który nieustannie zaskakuje krytyków i publiczność, za każdym razem znajdując świeże, nowe formuły dla swoich przedstawień. Pracując nad spektaklami bawi się różnymi stylami i estetykami teatralnymi, w których łączą się wpływy Wschodu i Zachodu. W Polsce gościł już wielokrotnie, za każdym razem wywołując pozytywne emocje. Artysta w swojej pracy skupia się na drobnych codziennych czynnościach, szuka niezwykłości w pozornie banalnych działaniach. Traktuje teatr jako miejsce, w którym publiczność doświadcza różnych emocji. Jak sam podkreśla: „Jeśli na ustach widzów gości uśmiech, a w tym samym czasie w ich oczach pojawiają się łzy, oznacza to, że teatr dotknął najwrażliwszej materii na świecie – ludzkiej duszy”.

Przedstawienia Hermanisa prezentowane są na całym świecie. Również polscy widzowie z niecierpliwością wyczekują jego kolejnych przedstawień, które regularnie prezentuje podczas festiwali. W ramach Sezonu Mistrzów po raz pierwszy w Polsce będzie można obejrzeć słynną „Miłość po łotewsku” z 2006 roku. Punktem wyjścia i pierwotnym tematem przedstawienia twórcy uczynili sposób poznawania ludzi poprzez anonse towarzyskie. Spektakl przygotowano na bazie zbieranych przez zespół Teatru Nowego z Rygi materiałów, wśród których znalazły się fotografie, listy, ogłoszenia matrymonialne, a także autentyczne opowieści poznane podczas spotkań i wywiadów z Łotyszami. Miejscem akcji jest naturalnie Ryga. Kochankowie z różnych warstw społecznych i grup wiekowych spotykają się, zakochują, kłócą się i rozstają. Obserwujemy wyimki z pięćdziesięciu biografii, dowiadujemy się wiele o Łotwie i miłosnych tęsknotach Łotyszy, a gdy spektakl dobiegnie końca, jesteśmy zdziwieni, że wszystkie postacie zagrało zaledwie pięciu aktorów. Efektem ich pracy jest spektakl o Łotwie i Łotyszach, o samotności, o kobietach i mężczyznach. Spektakl o skrytym pragnieniu kochania i bycia kochanym, o naszych czasach, w których poznawanie ludzi jest coraz większym „luksusem”, i o cudach, które nas spotykają.

„Miłość po łotewsku” będzie ostatnim spektaklem prezentowanym podczas II Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Świat miejscem prawdy”. Będzie można ją zobaczyć w sobotę oraz w niedzielę (15 i 16 grudnia) o godz. 19.00 w Centrum Kongresowym przy Hali Stulecia (ul. Wystawowa 1). Przedstawienie będzie grane w języku łotewskim z symultanicznym tłumaczeniem na polski. Bileety w cenie 30 i 20 zł można jeszcze nabyć za pośrednictwem sieci Biletin oraz – w miarę dostępności – godzinę przed spektaklem. Miłośników twórczości łotewskiego reżysera z pewnością ucieszy fakt, że w ramach Kina Mistrzów, w środę (19 grudnia) o godz. 18.00, zostanie pokazany jeden z najbardziej znanych spektakli Hermanisa – „Sonia” na podstawie opowiadania Tatiany Tołstai. Wstęp wolny.

Więcej na  www.swiatmiejscemprawdy.pl.

em, megafon