Wschód zmian

Dodano:   /  Zmieniono: 
Program „Rozwój Polski Wschodniej” miał popchnąć wschodnie województwa Polski w stronę Zachodu. Od lat pomagają jej w tym dodatkowe miliardy z Unii Europejskiej.
Co powiesz swojemu dziecku, kiedy zapyta, dlaczego nie zainwestowałeś w Polsce Wschodniej? – to pytanie od kilku tygodni jest zadawane w najważniejszych stacjach telewizyjnych. 14-sekundowy film reklamowy, który zachęca do inwestowania w Polsce Wschodniej, dotarł nie tylko do polskich telewidzów. Reklamówkę widzieli też Niemcy, Amerykanie, a nawet Japończycy. Spot robi prawdziwą furorę na całym świecie, a urzędników Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych bolą już ręce od odbierania kolejnych telefonów. Z propozycjami przyjazdów firm ze wschodu Polski na targi dzwonią organizatorzy największych spotkań biznesowych z całego świata.

Ta krótka reklamówka to zaledwie mała część wielkiej kampanii promującej wschód Polski. Na ten cel PAIiIZ ma do wydania 86 mln zł z Unii Europejskiej. A inwestorów jest do czego przyciągać, bo już od kilku lat pięć wschodnich województw kraju inwestuje unijne pieniądze w nową infrastrukturę drogową, budowę specjalnych stref ekonomicznych i ośrodków naukowych.

Rynek wschodzący


Wszystko dzięki programowi ,,Rozwój Polski Wschodniej”, z którego na wschód kraju popłynęło blisko 2,4 mld euro z unijnej kasy. Jak mówi komunikat Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, program ma na celu przyspieszenie tempa rozwoju społeczno-gospodarczego Polski Wschodniej w zgodzie z zasadą zrównoważonego rozwoju.

Co to oznacza? To, że unijne pieniądze pójdą przede wszystkim na rozwój sieci szerokopasmowego internetu, poprawienie komunikacji między województwami, zwiększenie walorów turystycznych czy wsparcie badań naukowych. Wszystko w pięciu województwach: podkarpackim, lubelskim, podlaskim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim.

Zdaniem minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej różnice między tym regionem a zachodem Polski powstawały przez kilkaset lat i trudno, żeby zniknęły w tak krótkim czasie. – Ale wystarczy przejechać przez Polskę Wschodnią, żeby zobaczyć wyraźne efekty działania polityki regionalnej w ciągu ostatnich kilku lat – mówiła minister Bieńkowska.

Potencjał w Polsce Wschodniej zauważyli również kilka dni temu dziennikarze „Bloomberga” – prestiżowego amerykańskiego serwisu ekonomicznego – nazywając ten region jednym z najlepszych rynków wschodzących na świecie. A co czeka we wschodniej Polsce na inwestorów?

Geniusze znad Bugu

Przede wszystkim dobre zaplecze naukowe. W Podlaskiem powstaje Centrum Nowoczesnego Kształcenia Politechniki Białostockiej. Kosztowało ponad 65 mln zł, z czego ponad 96 proc. stanowi dofinansowanie w ramach programu ,,Rozwój Polski Wschodniej”. Co wchodzi w jego skład? Na przykład Centrum Kształcenia Zdalnego, gdzie studenci nie będą się już wiercić w uniwersyteckich ławach, a profesorowie prowadzić wykładu w auli. Wykładowca pojawi się na ekranach studenckich laptopów. Centrum wyposażone w pracownię multimedialną do przygotowywania materiałów dydaktycznych, serwerownię i salę komputerową umożliwi wykładowcom prowadzenie wirtualnych zajęć ze studentami. Nauczyciele akademiccy mają do dyspozycji szybkie łącza internetowe i zestawy do prowadzenia wideokonferencji. Co oprócz tego ma do zaoferowania białostockie CKZ?

W jego skład wchodzi też siedem laboratoriów, w których badania będą transmitowane online. Studenci nie będą musieli się przepychać koło biurka profesora, który z probówkami w ręku stara się pokazać ciekawe zjawisko chemiczne. Za pośrednictwem kamer obraz z doświadczeń trafi do każdego studenta. Dzięki Centrum Nowoczesnego Kształcenia białostocka politechnika dostanie nową bibliotekę i studium języków obcych, a w nim – telewizję satelitarną, oprogramowanie do nauki i sale ćwiczeniowe z rzutnikami multimedialnymi i tablicami interaktywnymi. Z udogodnień centrum ma korzystać 16 tys. studentów. Jednak to nie wszystkie projekty akademickie powstające we wschodniej Polsce.

DNA, mleko i symulatory lotów

Na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim za 288 mln zł (244 mln zł pochodzi z UE) zostało sfinansowanych pięć projektów z dziedziny nauk biologicznych. Ponad 26 mln zł trafiło do Wydziału Medycyny Weterynaryjnej, gdzie rozbudowano i zmodernizowane laboratoria zwierzęce. W jednym z nich znajduje się nowoczesna aparatura do analizy DNA, która umożliwia precyzyjne badanie jakości materiału genetycznego i dokładniejszą analizę organizmów genetycznie modyfikowanych. Na liście projektów znalazło się również kilka innych ekoprojektów: Centrum Edukacyjno-Badawcze Mleczarstwa, Ośrodek Oceny Produktów Pochodzenia Zwierzęcego i Centrum Akwakultury i Inżynierii Ekologicznej.

Przed otwarciem nowego wydziału weterynarii, we wrześniu 2011 r. zakończono budowę olsztyńskiego Centrum Informatycznego. Dzięki niemu studenci będą mieli możliwość badania technik multimedialnych, języków programowania, systemów informatycznych oraz sztucznej inteligencji.

Z kolei na Uniwersytecie Rzeszowskim za prawie 18 mln zł z unijnej kasy wyposażono Centrum Biotechnologii Stosowanej i Nauk Podstawowych. Prowadzone są tam prace badawcze w dziedzinie biotechnologii zwierząt, roślin, żywności, medycyny oraz ochrony środowiska.

Ponad 37 mln zł dostała też Politechnika Rzeszowska, gdzie rozbudowano Ośrodek Kształcenia Lotniczego. Zbudowano nowy pas startowy, drogę kołowania i hangar. Poza tym adepci dostali innowacyjne symulatory lotów i dwusilnikowe samoloty, na których będą szkolić umiejętności.

Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach 135,5 mln zł z programu Polska Wschodnia wykorzystał na modernizację sal dydaktycznych, kupno sprzętu i poszerzenie oferty o nowe kierunki. Pozostało już tylko rozbudować uniwersytecką sieć teleinformatyczną, która ma powstać do końca 2013 r.

W ten sposób absolwenci uczelni na wschodzie Polski mają być dobrze wykwalifikowaną kadrą atrakcyjną dla zagranicznych inwestorów, których w ten rejon Polski przyciągają przede wszystkim nowoczesne parki technologiczne i centra targowe.

Z parku do centrum

Jedno z takich centrów powstaje w Warmińsko-Mazurskiem. Drugi etap budowy Areny Ostróda – Centrum Targowo-Konferencyjne Warmii i Mazur – kosztował 85,4 mln zł, z czego prawie połowę wyłożyła Unia Europejska. To odpowiedź na rozwijający się w regionie przemysł meblarski. Główna hala ma powierzchnię ok. 15 tys. mkw., co pozwoli na wydzielenie 500 stoisk targowych. Najważniejszą imprezą nowo powstałej areny mają być Międzynarodowe Targi Meblowe. Poprzednia edycja ostródzkich targów odbyła się już w nowym miejscu. Zgromadziła rekordową liczbę ponad 150 wystawców, których stoiska odwiedziło blisko 15,5 tys. osób.

W Świętokrzyskiem uwagę inwestorów ma przyciągnąć Kielecki Park Technologiczny. Jego budowa pochłonęła prawie 88 mln zł, z czego 55 mln zł wyłożyła Unia. Park ma dwie strefy. W Inkubatorze Technologicznym młodzi przedsiębiorcy zostaną przeprowadzeni przez każdy etap rozwoju firmy. Fachowcy ocenią pomysł na biznes, ułatwią wprowadzenie go w życie i zaistnienie na rynku. – Pomagamy nowym innowacyjnym firmom w osiągnięciu dojrzałości i zdolności do samodzielnego funkcjonowania na rynku – mówią zarządcy kieleckiego parku.

Z kolei w Centrum Technologicznym przedsiębiorcy będą mogli skorzystać z nowoczesnych laboratoriów badawczych, budynków biurowych i hali produkcyjnej. W parku jest już 50 lokatorów. Nabór dla nowych przedsiębiorców wciąż jest otwarty.

Podobny obiekt powstaje w Białymstoku. Kosztował znacznie więcej, bo prawie 170 mln zł (ok. 120 mln zł to pieniądze unijne). Na terenie Białostockiego Parku Naukowo-Technologicznego ma powstać unikatowe na skalę europejską urządzenie do skanowania ciała ludzkiego obsługiwane przez pracowników Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Jak mówi rzecznik uczelni prof. Lech Chyczewski, ten sprzęt ma służyć nie tylko badaniu pacjentów, ale też analizie chorób nowotworowych i cukrzycy. Stałymi lokatorami parku zostało już 25 firm. Z reguły to młode przedsiębiorstwa zajmujące się nowoczesnymi technologiami informatycznymi. Oficjalnie pierwsza część białostockiego parku ma zostać otwarta w trzecim kwartale tego roku, a kolejna na przełomie 2013 i 2014 r.

Dworzec Wschodni

Rozwój Polski Wschodniej to nie tylko stawianie hal wystawienniczych, parków technologicznych i budynków uniwersyteckich. To także postawienie na dobrą komunikację między miastami wschodnich województw.

I tak za 167 mln zł w Białymstoku przebudowano ul. gen. St. Maczka, jedną z głównych części obwodnicy miasta, czyli tzw. Trasy Generalskiej. Dzięki obwodnicy miasto zostanie uwolnione od uciążliwego i niebezpiecznego ruchu samochodów na głównych ulicach.

Dzięki programowi Polska Wschodnia Mrągowo w czerwcu 2011 r. zyskało nową obwodnicę za ponad 158 mln zł, z czego 114 mln dołożyła Unia. 6,5-kilometrowa droga wyprowadziła ruch tranzytowy z centrum miasta. Do użytku oddano też nowe skrzyżowania, ronda, kładki dla pieszych, estakady i wiadukt.

W Świętokrzyskiem i Podkarpackiem dzięki unijnemu dofinansowaniu powstały projekty rozwijające transport publiczny. W Rzeszowie za 415 mln zł przebudowano przystanki i pętle autobusowe oraz zmodernizowano 11 skrzyżowań. Do tego dokupiono 80 nowych autobusów, które mają dotrzeć na rzeszowskie ulice do końca marca 2014 r.

Natomiast w Kielcach za ponad 303 mln zł wybudowano ulice w zachodniej części miasta oraz zatoki i pętle autobusowe z minidworcami. Pasażerowie na przystankach nie muszą już co chwila zerkać na zegarek, bo o autobusie powiadomią ich elektroniczne tablice. Kielczanie wzbogacili się też o 40 ekologicznych autobusów komunikacji miejskiej.  

Strategia Kowalskiego

– Polska Wschodnia została dostrzeżona, region zaczyna być znany coraz większej grupie inwestorów. Teraz jest czas na przyglądanie się ofercie inwestycyjnej. Na plony kampanii i kolejne nowe inwestycje trzeba jeszcze chwilę poczekać – poinformowała Katarzyna Tyska z agencji zajmującej się informowaniem o programie promocji Polski Wschodniej. Zyski firm korzystających na promocji tego regionu Polski PAIiIZ oszacował na prawie 314 mln zł. Firmy ze wschodu zawarły ponad 500 nowych umów o wartości 283 mln zł, zainwestowały w nowy sprzęt, fabryki, hale i linie produkcyjne.

Program Polska Wschodnia będzie kontynuowany – ministerstwo już myśli nad perspektywą na lata 2014-2020. Według samorządów wschodnich województw kolejna edycja programu będzie dysponowała środkami w wysokości 1,7-2 mld euro.

Prace nad aktualizacją strategii trwają od 10 kwietnia, ale w ustalaniu tego, na co najlepiej wydać pieniądze, nie będą brali udziału tylko urzędnicy zza biurek. Do 15 maja Ministerstwo Rozwoju Regionalnego czeka na propozycje, które zostaną wpisane do strategii dla Polski Wschodniej na kolejne sześć lat. Uwagi i opinie do projektu może złożyć każdy mieszkaniec wschodnich województw. Wystarczy wypełnić formularz dostępny na stronie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i przesłać go na wskazany adres.

Już dziś wiadomo, że kolejna pula pieniędzy dla wschodniej Polski będzie przeznaczana na programy dla bezrobotnych, podnoszenie innowacyjności przedsiębiorstw, rozwój połączeń transportowych i budowę nowoczesnej infrastruktury elektroenergetycznej. O tym, do kogo i na jakie projekty trafią pieniądze, zadecydują opinie ekspertów, samorządowców i marszałków województwa. Ważny głos będą mieli jednak również zwykli mieszkańcy wschodniej Polski.