12-latek z Johnstown w stanie Pensylwania obrabował stoisko z lemoniadą. Chłopiec ukradł pieniądze, grożąc innemu dziecku pistoletem na CO2 - informuje NY Daily News.
12-latek napadł z wiatrówką w ręku na stoisko z lemoniadą i ukradł 30 dolarów. Chłopiec groził młodszemu od siebie dziecku bronią. Doszło do bójki, w trakcie której nastoletni napastnik ukradł pieniądze i uciekł. Troje innych dzieci, 8-, 10- i 13-latkowie, pomogli policji schwytać napastnika.
Policja nie ujawniła tożsamości 12-latka, gdyż sądzić go będzie sąd dla nieletnich, w którym większość spraw zostaje utajniona.
sjk, NYDailyNews.com
Policja nie ujawniła tożsamości 12-latka, gdyż sądzić go będzie sąd dla nieletnich, w którym większość spraw zostaje utajniona.
sjk, NYDailyNews.com