Walczyłem i walczę o uposażenia służb mundurowych, ale wszyscy wiemy, jaki jest stan budżetu państwa - powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik, który przyjął delegację protestujących.
Skandują oni: "Janik wyjdź!" i "Gdzie jest minister?". Używają syren i gwizdków.
W spotkaniu z delegacją protestujących funkcjonariuszy uczestniczy też szef kancelarii premiera Marek Wagner.
Według MSWiA w 2004 roku płace funkcjonariuszy mundurowych wzrosną o 3 proc., tak jak płace całej sfery budżetowej. "W rozmowach prowadzonych wcześniej ze związkowcami minister zadeklarował natomiast, i podtrzymuje to, stopniowy wzrost wynagrodzeń i stopniowe zrównywanie zarobków strażaków z zarobkami policjantów, a policjantów z zarobkami wojskowych, w zależności od stanu budżetu państwa" - powiedziała rzeczniczka Alicja Hytrek. Dodała, że stopniowe wyrównywanie płac w poszczególnych służbach mundurowych planuje się do 2006 r.
rp, pap