Korwin-Mikke: Komorowski to prezydent na dobre czasy, Duda nijaki

Korwin-Mikke: Komorowski to prezydent na dobre czasy, Duda nijaki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Korwin-Mikke (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Janusz Korwin-Mikke powiedział na antenie TVN 24, że mógłby zostać senatorem, członkiem Rady Stanu bądź prezydentem, ale jest już "za stary" na stanowiska władzy wykonawczej, które powinni objąć ludzie młodzi. Dodał, że może próbować sił w kolejnych wyborach. - Reagan był starszy - stwierdził.
Zapytano o ewentualną koalicję PiS i Pawła Kukiza, w wyniku której Jarosław Kaczyński mógłby być premierem, a Kukiz wicepremierem, lider partii KORWiN odpowiedział, że PiS "zjadłby muzyka jak Andrzeja Leppera czy innych" i że Kaczyński to "genialny taktyk polityczny". Dodał też, że jego zdaniem zaletą Kukiza jako ewentualnego premiera byłoby to, że to człowiek niezależny.

Korwin-Mikke podkreślił też, że obecni przywódcy partii są jego zdaniem zależni od Waszyngtonu, Berlina, Tel Awiwu czy Brukseli i w związku z tym nie działają na rzecz Polski. - Jak się zrobiła akcja "Czyste Ręce" we Włoszech, to w ciągu tygodnia przestały istnieć obie największe partie polityczne. Gdyby wykryć, co dzieje się w Polsce, PO i PiS też przestałyby istnieć w ciągu tygodnia. Potrzeba tylko jednego uczciwego prokuratora – dodał.

"Ludzie głosowali na Kukiza nie z powodu JOW-ów"

Polityk skrytykował też pomysł wprowadzenia JOW-ów oraz przeprowadzenia referendum na ten temat. Jego zdaniem spowodowałoby to, że w wyborach parlamentarnych ani KORWiN, ani partia Kukiza, nie zdobyłyby żadnego mandatu. Dodał, że ludzie głosowali na Kukiza z potrzeby zmian, nie zaś z chęci poparcia JOW-ów.

Lider partii KORWiN ocenił też obecnych kandydatów na prezydenta, mówiąc, że Bronisław Komorowskim jest miłym i sympatycznym prezydentem na dobre czasy, kiedy nie jest konieczne podejmowanie trudnych decyzji, zaś Andrzej Duda jest nijaki.

TVN 24