"Washington Post" apeluje do Obamy. "Kaczyński przekroczył linię"

"Washington Post" apeluje do Obamy. "Kaczyński przekroczył linię"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sejm (fot. Rafał Zambrzycki/ Sejm.gov.pl) 
"Przez ostatnie dwie dekady Polska była liderem wśród postkomunistycznych państw Europy Środkowej, z coraz szybciej rozwijającą się gospodarką i rosnącym wpływem w NATO i Unii Europejskiej,dlatego nagły wybuch kryzysu politycznego w tym państwie, który według wysokich rangą polityków i obrońców prawa zagraża krajowej demokracji, wywołał szok po obu stronach Atlantyku" napisał publicysta amerykańskiego dziennika "Washington Post".

Dziennikarz "Washington Post" zaznaczył, że "działania Prawa i Sprawiedliwości skłoniły szefa Parlamentu Europejskiego Martina Schulza do oświadczenia, że w Polsce trwa "zamach stanu", a dziesiątki tysięcy Polaków do przyłączenia się do demonstracji organizowanych przez nowo powstały Komitet Obrony Demokracji".

Za "najbardziej niepokojące" amerykański dziennik uznał  zmiany dotyczące Trybunału Konstytucyjnego. Według "Washignton Post" "PiS i przywódca Jarosław Kaczyński przekroczyli granicę, nie akceptując wyroku Trybunału, który uprawomocniał trzy z pięciu poprzednich nominacji sędziowskich. Poprzez znaczące utrudnienie podejmowania decyzji przez sędziów TK, nowa ustawa może usunąć najważniejszą kontrolę nad nowym rządem" - twierdzi autor tekstu. "Masowe demonstracje i gorąca debata, wywołana kryzysem wokół Trybunału, świadczą o tym, że Polska pozostaje solidną demokracją. Wielu Polaków obawia się, że Kaczyński zamierza pójść drogą swego sojusznika, premiera Węgier Viktora Orbana, który naraził na szwank krajowe instytucje i wyrażał pogardę dla liberalnej demokracji" dodaje dziennik.

"Kaczyński oraz jego partia są wrogo nastawieni do Rosji, a ich stosunek do Niemiec można określić jako nieufny, ale ogólnie są proamerykańscy. Stwarza to dla prezydenta Baracka Obamy okazję do wywarcia wpływu na  polski rząd. Administracja powinna jasno wyrazić stanowisko, że osłabienie kontroli sądowniczej, zmiany w mediach, które dotykają tych, którzy krytykują władzę, a także prześladowanie przeciwników politycznych szybko popsują relacje Polski z USA" napisano w zakończeniu tekstu.

The Washington Post