Łotwa chce odszkodowań

Łotwa chce odszkodowań

Dodano:   /  Zmieniono: 
Parlament łotewski przyjął w czwartek deklarację, w której domaga się od Rosji odszkodowań dla Łotwy za zbrodnie reżimu komunistycznego wobec tego kraju w ciągu 50-letniej okupacji.
Dokument poparło 70 ze 100 deputowanych parlamentu łotewskiego, 23 głosowało przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Deklaracja wzywa Rosję do uznania jej odpowiedzialności moralnej, politycznej i finansowej za "zbrodnie przeciwko ludzkości", popełnione na Łotwie w czasie okupacji radzieckiej, i do wypłacenia jej odszkodowań.

W dokumencie parlament łotewski domaga się ponadto, by  stacjonujący na Łotwie wojskowi wywodzący się z byłego ZSRR - a  także ich rodziny - zostali repatriowani na mocy układów podpisanych między Łotwą a Rosją.

Kraje bałtyckie zostały przyłączone do Związku Radzieckiego w  wyniku niemiecko-sowieckiego paktu Ribbentrop-Mołotow, zawartego w  sierpniu 1939 r., i dopiero w 1991 r. mogły odzyskać niepodległość.

W okresie, którego Rosja nie chce uznać za okupację, setki tysięcy Bałtów deportowano do Rosji. Jednocześnie setki tysięcy Rosjan osiedliły się w krajach bałtyckich.

Prezydent Łotwy Vaira Vike-Freiberga, w przeciwieństwie do  prezydentów Litwy Valdasa Adamkusa i Estonii Arnolda Ruutela, pojechała w poniedziałek do Moskwy na uroczystości 60. rocznicy zwycięstwa nad nazizmem, w "duchu pojednania".

W deklaracji przyjętej w czwartek deputowani łotewscy oświadczyli, że Łotwa i Rosja nie będą mogły się pojednać, dopóki zbrodnie dawnego systemu nie zostaną w pełni uznane i potępione.

ks, pap