Edukacja zdrowotna będzie nauczana w polskich szkołach podstawowych i ponadpodstawowych od 1 września. Wokół tego przedmiotu narosły kontrowersje, a ostatecznie Ministerstwo Edukacji Narodowej podjęło decyzję, że będzie realizowany w trybie nieobowiązkowym.
Burza wokół edukacji zdrowotnej. „Jest szczepionką”
– Nie chcieliśmy, żeby wojna ideologiczna przeniosła się z Sejmu do szkół. Musimy chronić nauczycieli. Taką decyzją zapobiegniemy sytuacjom, kiedy szkoły chcieliby nawiedzać skrajni prawicowi działacze, bo oburza ich to, że w programie zajęć jest temat dotyczący skuteczności szczepień albo kwestia związana z uzależnieniem od internetu – mówiła w niedawnym wywiadzie dla „Wprost” Katarzyna Lubnauer.
Wiceminister edukacji narodowej podkreśliła także, że edukacja zdrowotna „jest przedmiotem naszpikowanym wiedzą, a nie o charakterze ideologicznym”. – Jest taką szczepionką, która nauczy dzieci bronić się przed zagrożeniami XXI wieku – zaznaczyła.
Nowy przedmiot w polskich szkołach. MEN opublikowało wymogi dot. nauczycieli
MEN wskazało, jakie kwalifikacje muszą posiadać nauczyciele edukacji zdrowotnej. Jak podaje resort, zajęcia w ramach tego przedmiotu może prowadzić osoba, która:
- ukończyła studia pierwszego i drugiego stopnia lub jednolite studia magisterskie w zakresie edukacji zdrowotnej i posiada przygotowanie pedagogiczne;
- ukończyła inne studia pierwszego i drugiego stopnia lub jednolite studia magisterskie w zakresie innym niż edukacja zdrowotna, posiada przygotowanie pedagogiczne i ukończyła studia podyplomowe w zakresie edukacji zdrowotnej.
W rozporządzeniu dodano, że kwalifikacje do nauczania edukacji zdrowotnej posiadają także:
- nauczyciele biologii, przyrody, wychowania fizycznego, wychowania do życia w rodzinie oraz nauczyciele psycholodzy,
- osoby, które ukończyły studia przygotowujące do wykonywania zawodu lekarza, lekarza dentysty, farmaceuty, pielęgniarki, położnej, diagnosty laboratoryjnego, fizjoterapeuty, ratownika medycznego, albo studia w zakresie zdrowia publicznego, dietetyki albo żywienia człowieka i posiadają przygotowanie pedagogiczne.
Czytaj też:
MEN opublikowało kalendarz nowego roku szkolnego. Rodzice zgłaszają „ale”Czytaj też:
Nowy pomysł MEN, dyrektorzy zgłaszają problem. „Możliwości są ograniczone”
