Beata Mazurek domaga się ujawnienia listy osób zaszczepionych poza kolejnością. „To i tak wyjdzie”

Beata Mazurek domaga się ujawnienia listy osób zaszczepionych poza kolejnością. „To i tak wyjdzie”

Beata Mazurek
Beata Mazurek Źródło: Newspix.pl / grzegorz krzyzewski/fotonews
Europosłanka PiS Beata Mazurek domaga się ujawnienia pełnej listy osób zaszczepionych poza kolejnością. „Panie ministrze, to i tak wyjdzie, nie ma co zwlekać z jej ujawnieniem” – twierdzi. Jak jednak chwilę wcześniej zapowiedział minister Niedzielski, dane wrażliwe nie mogą zostać upublicznione.

W dyskusji, jaka wywiązała się na Twitterze chodzi o szczepienia poza kolejnością, jakie otrzymały znane osoby. Do zaszczepienia poza kolejnością przeciw COVID-19 doszło na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Początkowo chodziło o aktorów i inne znane osoby, w tym m.in. Krystynę Jandę, Radosława Pazurę, Wiktora Zborowskiego czy Mariolę Bojarską-Ferenc.

W kolejnych dniach grudnia 2020 okazało się, że na szczepienia poza kolejką mogły liczyć także osoby ze świata mediów i biznesu, m.in. Zbigniew Grycan czy Katarzyna Kieli z Discovery. W sobotę „Wprost” ujawnił, że na liście znalazł się także były kapitan SB, a później zastępca gen. Marka Papały – Roman Kurnik.

Nie ma zgodności, co do tego, jakie były powody całej sytuacji. Ministerstwo Zdrowia, po kontroli w WUM orzekło, że osoby zaszczepione poza kolejnością były wpisane na listę niemedycznych pracowników szpitala. Na skutek wewnętrznego postępowania zwolniono z kolei prezes Centrum Medycznego WUM Ewę Trzeplę. Jak wskazała zwolniona prezes, „stała się ona kozłem ofiarnym”, a szczepienia poza kolejnością zostały wykonane z dodatkowej puli dawek, którym groziło przeterminowanie. Z takim stanowiskiem nie zgadza się WUM i NFZ, które zdementowały słowa byłej prezes.

Beata Mazurek domaga się ujawnienia pełnej listy nazwisk

Czy zostanie upubliczniona lista wszystkich osób, które skorzystały z dodatkowych szczepień na WUM? – pytano podczas poniedziałkowej konferencji ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. – Jestem po analizie prawnej tej sytuacji, dane dotyczące szczepienia mają charakter danych wrażliwych. Dlatego ich ochrona podlega największym rygorom – wskazał minister zdrowia. Zaapelował jednak do osób, które zaszczepiły się poza kolejką, by zgłaszały się jako wolontariusze w przychodniach.

Europosłanka PiS ma jednak inne wyobrażenie na temat konsekwencji, jakie powinny ponieść wspomniane osoby. „To ja zapytam, kiedy poznamy pełną listę tych zaczepionych poza kolejnością i bez przyzwoitości? Panie ministrze, to i tak wyjdzie, nie ma co zwlekać z jej ujawnieniem” – napisała.

twitterCzytaj też:
Adam Niedzielski apelował do zaszczepionych poza kolejnością. Jest pierwsza odpowiedź