"Polska jest gotowa przyjąć każdego uchodźcę"

"Polska jest gotowa przyjąć każdego uchodźcę"

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło:Newspix.pl / Karol Serewis
Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla kanadyjskiego tygodnika „Maclean’s” ocenił, że „prezes Andrzej Rzepliński przejął na siebie rolę polityka”. Głowa państwa była pytana także o problem przyjmowania uchodźców.

Duda w rozmowie z kanadyjskimi dziennikarzami stwierdził, że kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego to „wewnętrzny konflikt polityczny w Polsce wywołany przez poprzednią koalicję rządzącą”, która próbowała „zawłaszczyć Trybunał Konstytucyjny naruszając  konstytucję”. - Gdyby im się to udało, na chwilę obecną partie opozycji miałyby 14 z 15 sędziów z własnego wyboru. To smutne, że prezes tej instytucji, pan Andrzej Rzepliński, aktywnie promował te niezgodne z konstytucją poprawki. Przejął na siebie rolę polityka, wykraczając dalece poza swój mandat. Obecna większość stara się po prostu przywrócić pluralizm i równowagę w Trybunale Konstytucyjnym i stara się wypracować kompromis z opozycją – wskazał prezydent.

Dziennikarze zapytali także głowę państwa o problem przyjmowania migrantów „z Syrii i sąsiadującego z nią regionu”. Andrzej Duda zadeklarował, że „Polska jest gotowa przyjąć każdego uchodźcę, który przybędzie tutaj, uciekając przed wojną na Bliskim Wschodzie, bez względu na jego wyznanie czy status ekonomiczny, przy założeniu że zastosuje się do polskich przepisów prawa i będzie chciał pozostać w naszym kraju”. - Problem polega na tym, że bardzo niewielu z nich wybiera Polskę jako kraj docelowy. Dlatego tak zdecydowanie sprzeciwiamy się kwotom relokacji i karom, które Komisja Europejska stara się nałożyć na wszystkie państwa członkowskie. Nie możemy siłą zatrzymywać imigrantów w Polsce. A cóż jeśli zechcą oni wyjechać do Niemiec, Danii czy Szwecji? Co jeśli będą chcieli połączyć się z rodzinami w Hamburgu czy Malmo? Czy powinniśmy ich powstrzymywać? Ograniczać ich wolność? Taka polityka byłaby mało humanitarna – wyjaśnił prezydent. 

Przypomnijmy, Komisja Europejska uzgodniła projekt prawa, które narzucałoby automatyczne kwoty przyjmowanych przez poszczególne państwa uchodźców w razie napływu większej ich ilości do Europy. Równocześnie zawarto w nim regulację, że kraje, które nie chciałyby przyjmowac uchodźców, byłyby zmuszane do zapłacenia 250 tysięcy euro za każdą osobę. 

Czytaj też:
Timmermans potwierdza. Przyjęto projekt karania państw, które nie chcą uchodźców. Polsce może grozić ponad półtora miliarda euro kary
Źródło: Prezydent.pl