Europoseł PiS: Macierewicz będzie miał pomnik

Europoseł PiS: Macierewicz będzie miał pomnik

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Kuźmiuk
Zbigniew Kuźmiuk Źródło:Newspix.pl / Marcin Wziontek
Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk stwierdził, iż zapewne w przyszłości Antoni Macierewicz będzie miał pomnik za to, że „uczynił wschodnie rubieże Polski i wschodnie rubieże bloku obronnego jakim jest NATO bezpiecznymi”.

Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że Antoni Macierewicz zasługuje na pomnik ze względu na to, że do tej pory Polska była członkiem NATO drugiej kategorii. Zmieni się to - według Kuźmiuka - dzięki polityce szefa resortu obrony narodowej. –  Doprowadził do historycznego porozumienia, które mam nadzieję w lipcu zostanie zawarte, że w Polsce, krajach bałtyckich będą stacjonować międzynarodowe wojska, które będą skutecznie odstraszały naszego agresywnego sąsiada – stwierdził.

Cezary Tomczyk z Platformy Obywatelskiej pytany o pomysł pomnika dla Antoniego Macierewicza stwierdził, że szef MON może mieć pomniki, ale „nie na wschodniej flance NATO, tylko gdzieś na wschodzie, bo to co robi to jest ewidentne realizowanie polityki, która nie do końca jest polską racją stanu”.

– Istnieje pewna granica wariactwa, którą wydawałoby się, że nie należy przekraczać, ale jednak wszystko, co dotyczy Antoniego Macierewicza jest już po drugiej stronie granicy wariactwa – skomentował z kolei pomysł Janusz Korwin-Mikke.

Cztery bataliony wojsk NATO trafią na wschodnią flankę

Obradujący w Brukseli ministrowie obrony państw NATO we wtorek potwierdzili oficjalnie decyzję o wysłaniu na wschodnią flankę sojuszu czterech batalionów.

Decyzję przekazał Jens Stoltenberg podczas konferencji prasowej po pierwszym dniu obrad. Do trzech krajów bałtyckich oraz do Polski mają zostać wysłane cztery bataliony, które Sekretarz Generalny określił jako "solidne" i "międzynarodowe". Ponadto ministrowie zgodzili się na podjęcie dodatkowych działań w zakresie zwiększenia obrony i środków odstraszania w regionie Morza Czarnego. - NATO nadal będzie chronić wszystkich sojuszników przed zagrożeniami płynącymi z dowolnego kierunku - mówił przed spotkaniem Stoltenberg. Jak dodał, NATO nie dąży jednak do konfrontacji z Rosją i nie chce kolejnej zimnej wojny.

Czytaj też:
Ministrowie obrony NATO potwierdzają: Cztery bataliony trafią na wschodnią flankę

Źródło: Superstacja