„The Wall Street Journal” pisze o rozmowie papieża z dziennikarzami, do której doszło na pokładzie samolotu w trakcie powrotu Franciszka do Rzymu. Papież przekonywał, że islamski terroryzm nie ma nic wspólnego z islamem, a młodzi dołączają do tzw. Państwa Islamskiego z powodu ekonomicznej marginalizacji, kiedy nie widzą dla siebie przyszłości. Zaznaczył, że „nie wszyscy muzułmanie są brutalni, nie wszyscy katolicy są brutalni”.
„New York Times” pisze natomiast, że papież wykorzystał Światowe Dni Młodzieży do tego, by ostrzec postkomunistyczne kraje przed „popadaniem w samozadowolenie” i podkreślić ich niechęć do przyjmowania uchodźców. „Mimo, że konserwatywny rząd w Polsce jest ściśle powiązane z Kościołem Rzymskokatolickim, to nie zgadza się z papieżem w kwestii imigrantów i uchodźców” – czytamy w „NYT”.
Madrycki dziennik „El Mundo” zauważa natomiast, że Franciszkowi udało się w ojczyźnie Jana Pawła II zbliżyć do młodzieży, dzięki temu, że używał jej języka. Według autora artykułu do młodych najlepiej trafił apel, że „muszą się zmobilizować, a nie leżeć w letargu na kanapie”. „Można powiedzieć, że Franciszek stał się w Krakowie Martinem Lutherem Kingiem młodych. Przynajmniej katolików” – czytamy w „El Mundo”.
Czytaj też:
Papież Franciszek po raz ostatni w oknie na Franciszkańskiej. Pożegnał się po polsku