Afera podkarpacka. Zbigniew N. przyjmował ogromne łapówki. Opłacano mu nawet wymianę mebli

Afera podkarpacka. Zbigniew N. przyjmował ogromne łapówki. Opłacano mu nawet wymianę mebli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ministerstwo Sprawiedliwości
Ministerstwo Sprawiedliwości Źródło:Ministerstwo Sprawiedliwości
Portal tvp.info dotarł do szczegółów jednego z wątków tzw. afery podkarpackiej, związanego z postacią Zbigniewa N., byłego doradcy ministrów sprawiedliwości.

Zbigniew N., prokurator w stanie spoczynku, został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w październiku tego roku. Byłemu doradcy ministrów sprawiedliwości z czasów rządów PO-PSL przedstawiono cztery zarzuty, dotyczące m.in. korupcji i powoływania się na wpływy w różnych instytucjach. Wątek byłego prokuratora ma związek z tzw. aferą podkarpacką, w którą zamieszani są m.in. były szef klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego Jan B., Zbigniew R. (były szef podkarpackiej PO), a także była prokurator Anna H.


Jak wynika z ustaleń portalu tvp.info, Zbigniew N. miał poprzez łapówki wpłynąć na dwie ważne sprawy prowadzone przez warszawską prokuraturę okręgową: jedno dotyczyło wymuszania łapówek, a drugie wyrządzenia strat w elektrowni Kozienice. Oprócz tego, były prokurator miał też związki z biznesmenem Andrzejem W., jedną z postaci zamieszanych w aferę podkarpacką. To W. miał wręczyć prawie 50 tys. zł łapówek Zbigniewowi N. w zamian za załatwienie spraw w KRS, jednym z urzędów skarbowych oraz w Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie. Wszystkie z decyzji, które załatwiał N., były korzystne dla biznesmena.

352 tys. zł łapówki

Andrzej W. opłacił Zbigniewowi N. m.in. pobyt na wyspie Gran Canaria (pojawił się tam trzykrotnie na koszt biznesmena) a także meble kuchenne w mieszkaniu byłego prokuratora. To jednak zaledwie wierzchołek góry lodowej: Zbigniew N. przyjął też 50 tys. zł za powoływanie się na wpływy w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, ułatwił Marianowi D. wręczenie 60 tys. zł prokurator Annie H. Oprócz tego, jak wylicza portal tvp. info, Zbigniew N. miał powoływać się na wpływy w Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, Krajowej Radzie Sądownictwa, Izbie Skarbowej w Rzeszowie czy Ministerstwie Sprawiedliwości.

Wszystkie te wpływy N. miał wykorzystać do załatwienia spraw biznesmena Mariana D. – były prokurator za ich załatwienie miał wziąć nie mniej niż 352 tys. złotych łapówki.

Źródło: TVP Info / Wprost.pl