Partner Adama Z. oskarżonego o zabójstwo Ewy Tylman podejmie kroki prawne przeciwko TVP za ujawnienie jego danych

Partner Adama Z. oskarżonego o zabójstwo Ewy Tylman podejmie kroki prawne przeciwko TVP za ujawnienie jego danych

Siedziba TVP
Siedziba TVP Źródło: Newspix.pl / PIOTR KUCZA
Podczas transmisji z procesu w sprawie śmierci Ewy Tylman w TVP Info ujawniono dane, które podlegają ochronie m.in. imiona i nazwiska znajomych oskarżonego, a także hasła do Facebooka czy adresy zamieszkania. Partner Adama Z. zapowiada podjęcie kroków prawnych przeciwko TVP.

Oliwia Adamczak, adwokat reprezentująca Adama Z. podejrzanego o zabójstwo Ewy Tylman poinformowała w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, że partner mężczyzny, którego dane zostały ujawnione podczas relacji z procesu w stacji TVP Info będzie chciał podjąć kroki prawne przeciwko stacji. – Czuje się zniesmaczony i dotknięty tym, co się stało – tłumaczyła. Na chwilę obecną nie wiadomo jakie dokładnie kroki prawne zamierza podjąć mężczyzna. Z relacji obrończyni Adama Z. wynika, że sprawa może się zakończyć procesem, jednak pokrzywdzony może się domagać wyłącznie przeprosin i zadośćuczynienia. Obrończyni Adama Z. podkreśliła, że brak reakcji na tego typu zdarzenia będzie formą przyzwolenia na podobne wydarzenia w przyszłości.

Skargi na TVP do KRRiT

Wątpliwości wobec relacji z procesu w TVP zgłosiła również Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. W związku z otrzymanymi skargami (autorem jednej z nich była osoba, której dane zostały ujawnione na antenie Telewizji Publicznej) członkowie KRRiT wystąpili do TVP z prośbą o zapis transmisji. Na podstawie analizy otrzymanego materiału KRRiT będzie mogła podjąć ewentualne kroki.

Wpadka TVP podczas procesu ws. Ewy Tylman

Przed Sądem Okręgowym w Poznaniu rozpoczął się proces mężczyzny oskarżonego o zabójstwo Ewy Tylman. Stacja TVP Info retransmitując proces nie nadążała z zagłuszaniem danych, które podawano na sali sądowej. Padały niezagłuszane pikaniem m.in. nazwiska i adresy rodziny oskarżonego.W trakcie retransmisji procesu w TVP Info padały dane, które powinny być zagłuszane. Chodzi m.in. o adresy rodziny oskarżonego o zabójstwo Adama Z., jego partnera seksualnego, dziewczyny z czasów studenckich, świadków zamieszanych w sprawę lub tylko przewijających się przez nią, nazwiska rzekomo zastraszających go w śledztwie policjantów.

Aleksander Brzozowski, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu zapytany przez wirtualnemedia.pl o formę retransmisji w TVP Info przyznał, że „to jest proces karny, a nie show telewizyjny”. – Odpowiedzialność za ujawnianie danych osobowych osób pojawiających się na antenie spada na telewizję – podkreślił.

Czytaj też:
Wpadka, która nie powinna się zdarzyć. TVP Info nie zagłuszyła wszystkich danych osób z procesu ws. Tylman

Źródło: Gazeta Wyborcza