Rząd zajął stanowisko ws. handlu w niedziele. „Doprowadzi do wzmocnienia więzi społecznych, szczególnie rodzinnych”

Rząd zajął stanowisko ws. handlu w niedziele. „Doprowadzi do wzmocnienia więzi społecznych, szczególnie rodzinnych”

Sklep spożywczy, zdjęcie ilustracyjne
Sklep spożywczy, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / medionet
Rada Ministrów zajęła stanowisko wobec obywatelskiego projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. W opinii rządu prace nad projektem powinny być kontynuowane przy uwzględnieniu i „wnikliwym rozważeniu wszystkich uwag zawartych w stanowisku rządu oraz wyrażanych przez środowiska i podmioty zainteresowane projektem ustawy”.

Zgodnie z obywatelską propozycją, zakaz handlu w niedziele miałby dotyczyć większości placówek handlowych, z odstępstwami. Handel mógłby odbywać się jedynie w dwie kolejne niedziele poprzedzające święta Bożego Narodzenia, w ostatnią niedzielę przed Wielkanocą, w ostatnią niedzielę stycznia, czerwca, sierpnia oraz w pierwszą niedzielę lipca. W wigilię oraz w Wielką Sobotę handel byłby dozwolony do godziny 14. Projekt przewiduje też odpowiedzialność karną za złamanie zakazu handlu - chodzi tu o grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Przykład innych państw UE

Zdaniem rządu, „ograniczenie handlu w niedziele jest ważnym społecznie zagadnieniem”. Ograniczenie handlu może w opinii rządu prowadzić do „wzmocnienia więzi społecznych, szczególnie rodzinnych”. „Wśród osób zatrudnionych w handlu szczególnie dużo jest kobiet-matek, a niedziela to często najbardziej dogodny moment (mając na uwadze obowiązki szkolne) na spędzenie czasu z dziećmi i rodziną” – napisano w komunikacie po posiedzeniu rządu. Rada Ministrów powołała się na przykłady innych państw europejskich, w których obowiązuje zakaz handlu w niedzielę.

W opinii rządu „projektowana ustawa wykracza znacznie poza powszechne rozumienie tego zjawiska, które w odbiorze społecznym kojarzone jest głównie z wykonywaniem pracy w niedzielę w dużych placówkach handlowych przez osoby mające status pracownika”. Istotne jest więc rozważenie, na ile słuszne, uzasadnione ekonomicznie i społecznie, a także oczekiwane przez obywateli jest przyjęcie bardzo szerokich rozwiązań dotyczących zakazu niedzielnego handlu.

„Celem nadrzędnych pogodzenie interesów różnych stron”

W ocenie rządu, ingerencja ustawodawcy w zasady funkcjonowania placówek handlowych powinna zmierzać do pogodzenia interesów różnych środowisk, przedstawiających z jednej strony argumenty natury ekonomicznej (przemawiające za jak najmniejszą zmianą obecnych zasad swobodnego prowadzenia działalności gospodarczej), a z drugiej podkreślające kulturowe i światopoglądowe aspekty niedzieli wolnej od pracy.

Rząd zaznaczył, że istotne jest także, aby nowe przepisy były jasne i nie budziły wątpliwości interpretacyjnych. Przykładowo - w opinii rządu - spod zakazu handlu w niedzielę powinni być wyłączeni m.in. operatorzy pocztowi oraz wszystkie podmioty uczestniczące w żegludze śródlądowej, a także takie gałęzie gospodarki morskiej jak rybactwo śródlądowe, rybołówstwo morskie, czy przetwórstwo produktów rybnych.

„Negatywne skutki społeczne objęcia ustawą zakładów pogrzebowych”

Niezrozumiałe jest także pozbawianie pasażerów podróżujących np. pociągami możliwości zakupu posiłku w przypadku, gdy podróż przypada w niedzielę. Spod zakazu handlu należałoby więc wyłączyć wszystkie obiekty handlowe znajdujące się na terenie punktów obsługi pasażerów, tj. lotnisk, portów morskich, dworców kolejowych i autobusowych, bez względu na ich powierzchnię handlową.

Rząd dostrzega także m.in. negatywne skutki społeczne objęcia ustawą takich placówek jak zakłady pogrzebowe i kwiaciarnie. Istnieją również niejasności odnośnie zakupów online w niedziele. Projektowane przepisy powinny być tak przeredagowane, aby wprost i całkowicie wyłączały handel w internecie spod wprowadzanego zakazu. Ponadto, przewidziane w projekcie sankcje należy uznać za nadmiernie surowe w stosunku do dobra, jakie ma podlegać ochronie.

Źródło: WPROST.pl