Tragiczny weekend w Tatrach. Wiele interwencji TOPR, jeden turysta nie żyje

Tragiczny weekend w Tatrach. Wiele interwencji TOPR, jeden turysta nie żyje

Tatry, zdjęcie ilustracyjne
Tatry, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia / fot. Wojciech
Piękna pogoda w ostatnich dniach sprawiła, że w góry wyruszyły tłumy turystów. Niestety, ratownicy z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego mieli pełne ręce roboty, ponieważ w wielu miejscach doszło do tragicznych wypadków.

Piękna pogoda sprawiła, że w ostatnich dniach tatrzańskie szlaki przeżywają prawdziwe oblężenie. Niestety, ratownicy TOPR mieli pełne ręce roboty. Z informacji radia RMF FM wynika, że w rejonie szlaku na Przełęcz pod Chłopkiem turysta prawdopodobnie się pośliznął, po czym spadł z dużej wysokości. Mężczyzna zginął na miejscu.

Przed południem ratownicy TOPR przetransportowali śmigłowcem do szpitala w Krakowie narciarza wysokogórskiego, który stracił przytomność w wyniku upadku spod Zawratu. Kilkadziesiąt minut później ratownicy zabrali z tego samego miejsca 13-letniego narciarza, który nabawił się kontuzji nogi.

Po godzinie 17:00 TOPR zabrał śmigłowcem dwóch turystów, którzy doznali urazów nóg w rejonie hali Kondratowej i Czarnego Stawu pod Rysami. Pomocy ratowników wymagał również turysta, który w okolicach Kopieńca uszkodził sobie staw skokowy i nie byłw stanie samodzielnie zejść na dół. Szczęśliwie nikt nie ucierpiał w wyniku lawiny, która zeszła z Koziego Wierchu w stronę Doliny Pięciu Stawów Polskich.

Wielu turystów postanowiło również zobaczyć krokusy, które zakwitły m.in. w rejonie Doliny Chochołowskiej. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego widząc prawdziwy szturm turystów, którzy za wszelką cenę chcieli sobie zrobić zdjęcia z kwiatami, zaapelowali do odwiedzających góry, aby nie kładli się na krokusach, nie deptali ich i stosowali się do zasad panujących w Parku Narodowym.

Źródło: RMF 24