– Pan poseł (Sławomir - red.) Neumann, jak pamiętamy, założył się, że wpłaci na cele charytatywne 10 tysięcy złotych. Wzywam pana posła Neumanna, żeby jednak wpłacił te pieniądze na cele charytatywne – powiedziała Kempa. Polityk przypomniała o zakładzie zawartym pod koniec 2015 roku przez szefa klubu PO z ówczesnym ministrem finansów Pawłem Szałamachą. – Zakład dotyczył tego, że deficyt budżetowy nie przekroczy 3% PKB. Nie przekroczył, panie pośle, Neumann, nie przekroczył. Pan uważał, że przekroczy, że nie będziemy w stanie tego deficytu utrzymać na poziomie poniżej 3% PKB. Utrzymaliśmy. Panie pośle Neumann, honor, honor i jeszcze raz honor – dodał Kempa.
Zakład
– Co do deficytu w wysokości 54 mld złotych i ryzyk związanych z przekroczeniem tego pułapu, jestem w stanie zagwarantować, że deficyt na 2016 rok nie przekroczy 54 mld złotych. Jeśli wysokość deficytu przekroczy to, co zaplanowaliśmy, to wpłacę na rzecz budżetu państwa 10 tysięcy złotych. Jeśli tak się nie stanie, to niech przewodniczący Neumann wpłaci taką kwotę – zaproponował w 2015 roku Paweł Szałamacha. Przewodniczący klubu PO zaproponował, by zakład rozszerzyć o kwestię dochodów na poziomie co najmniej 313 mld złotych. Obaj politycy się zgodzili na takie warunki.
Dane budżetowe
31 stycznia 2016 roku Ministerstwo Finansów zaprezentowało wstępne wyliczenia dotyczące wykonania budżetu. Wynika z nich, że wg szacunkowych danych dochody za rok 2016 wyniosły 314,6 mld złotych, zaś deficyt - 46,3 mld złotych. Mimo wyników, Neumann nie zdecydował się na wpłatę 10 tysięcy złotych na rzecz budżetu.
Czytaj też:
Neumann przegrał z Szałamachą 10 tys. złotych? Polityk PO nie składa broni