84-latka ukradła ogórka, została pobita przez policję. Co grozi funkcjonariuszom?

84-latka ukradła ogórka, została pobita przez policję. Co grozi funkcjonariuszom?

Policja
Policja Źródło: Policja / Alina G
Po czwartkowej publikacji „Super Expressu” prokuratura zajęła się sprawą pobicia 84-letniej Bronisławy D. przez policję na zapleczu sklepu. Funkcjonariuszom grożą trzy lata więzienia.

Oprócz tego, że funkcjonariusze mają sprawę w prokuraturze i grożą im trzy lata więzienia, to w przypadku skazującego wyroku sądowego zostaną wyrzuceni z pracy oraz stracą prawo do policyjnej emerytury. Tymczasem okazało się, że pobita przez policję kobieta to 84-letnia Bronisława D. Jak wynika z informacji przekazanych od osób zbliżonych do prokuratury, prawdopodobnie ukradła ona ze sklepu ogórka, którego później schowała do torebki. 

Przypomnijmy, wczoraj informowaliśmy, że „Super Express” dotarł do nagrania z zaplecza sklepu spożywczego we Wrocławiu, na którym widać, jak policjanci w brutalny sposób traktują starszą kobietę. Zajście nagrała kamera monitoringu. Policja zapewnia, że nie zdawała sobie sprawy, że podczas interwencji funkcjonariusze policji zachowywali się w nieodpowiedni sposób. 

Nagranie trwa 15 minut. Widać na nim starszą kobietę, która siedzi na zapleczu spożywczego sklepu. Kobieta nie wykonuje żadnych agresywnych gestów, w pewnym momencie je jabłko. Jak pisze portal, prawdopodobnie ochroniarz przyłapał kobietę na kradzieży.

W pewnym momencie do pomieszczenia wchodzi funkcjonariusz policji oraz policjantka. Policjantka zakłada rękawiczki i z niewiadomego powodu zaczyna bić starszą kobietę. Później – już razem z kolegą – przyciskają głowę staruszki do ściany. Następnie policjantka bierze torbę kobiety i jej zawartość wyrzuca na podłogę. Wśród tych rzeczy znajduje się ogórek, który może być powodem interwencji stróżów prawa. Później raz jeszcze funkcjonariusze szarpią się z kobietą, aby w końcu wykręcić jej do tyłu ręce i założyć kajdanki.

Dolnośląska policja w wydanym oświadczeniu zaznacza, że chociaż do zdarzenia doszło w 2015 roku, jednak do 26 lipca 2017 roku nie otrzymali żadnej informacji o tych okolicznościach, w tym momencie wszczęli z urzędu postępowanie, które na celu ma wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy. „Materiał wideo pokazuje zachowanie policjantów, które nigdy nie powinno mieć miejsca. Dlatego Komendant Miejski Policji we Wrocławiu polecił w dniu wczorajszym niezwłocznie wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec interweniujących w związku z kradzieżą sklepową policjantów. Sprawa jest wszechstronnie wyjaśniana przez Wydział Kontroli Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu” – podkreślono.

Źródło: SE.pl