Dziennik pisze, że w mniejszości są ci, którzy uważają, że Mateusz Morawiecki będzie miał silniejszą pozycję w rządzie niż Beata Szydło. 29 procent ankietowanych stwierdziło, że pozycja Morawieckiego w relacjach z PiS będzie silniejsza w porównaniu z Beatą Szydło. Przeciwnego zdania było 13 procent respondentów, a z kolei 43 procent stwierdziło, że pozycja premiera będzie taka sama jak wcześniej.
Ankietowanych pytano również o to, czy Mateuszowi Morawieckiemu uda się polepszyć wizerunek Polski w Europie i na świecie. 54 procent z nich zaznaczyło odpowiedź twierdzącą. Z tezą tą nie zgodziło się 32 procent badanych, a 14 procent z nich stwierdziło, że „trudno powiedzieć”.
Sondaż przeprowadzono w dniach 14-15 grudnia, czyli już po expose nowego premiera i podczas pierwszej wizyty zagranicznej Morawieckiego.
Badanie zostało przeprowadzone na 1100-osobowej grupie respondentów. Sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wykonano metodą CATI.
Komentarze
Doszlo do tego, ze jakosc polityka ocenia sie na podstawie wygladu, stopnia wyszczekania, towarzystwa w ktorym sie obraca, aktywnosci na fejsbukach i twiterach oraz ilosci glupich wypowiedzi, a nie na podstawie osiagniec.
To bardzo smutne, ze garstka karierowiczow jest w tym kraju traktowana, jak bostwa. Rozne cwane prymitywy funduja nam prymitywne reality show, a my -zamiast zajac sie soba i najblizszymi- sledzimy przedstawienie z zapartm tchem. Ludzie bez umiejetnosci i doswiadczenia sprawili, ze podstawowym zadaniem kazdego Polaka jest identyfikowac sie z jakas partia polityczna.
Czy naprawde najwazniejsze jest dla kazdego z nas, zeby koniecznie okreslic sie jako "lewak", czy "prawak" (czytaj: miec wroga)? Czy juz nie ma ciekawszych zajec od ciaglego ogladania kto kogo zniszczyl i kto komu zle zyczy?
Ja Wam zycze Wesolych Swiat.