Sędziowie z PKW będą rozważać zbiorową dymisję. Ci z KRS tego nie zrobią i mają dobry powód

Sędziowie z PKW będą rozważać zbiorową dymisję. Ci z KRS tego nie zrobią i mają dobry powód

Państwowa Komisja Wyborcza
Państwowa Komisja WyborczaŹródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
W związku z przyjęciem nowej ordynacji wyborczej oraz znowelizowanej ustawy o KRS w środowisku sędziowskim mówi się o zbiorowych rezygnacjach w tych organach. Przed kilkoma dniami decyzję taką podjął już szef KRS Dariusz Zawistowski.

Zasiadający w Państwowej Komisji Wyborczej sędziowie, którzy nie zgadzają się z jej nowym kształtem, będą rozważać zbiorową dymisję. O takiej możliwości mówił w środę 17 stycznia szef PKW Wojciech Hermeliński. – Na ten temat jeszcze nie rozmawialiśmy, jako że dopiero dzisiaj mamy pierwsze posiedzenie po podpisaniu ustawy. Najprawdopodobniej będziemy tę kwestię rozważać – mówił. – Trudno mi powiedzieć jakie będą stanowiska sędziów. Ja jeszcze decyzji nie podjąłem. Wychodzę z założenia, że może dobrze byłoby spróbować powołać w myśl nowych przepisów ciała w postaci komisarzy i szefa KBW i następnie dopiero podjąć decyzję – stwierdził na briefingu prasowym. Zaznaczył, że każdy sędzia zdecyduje samodzielnie i nie będzie nalegał na kolegialną decyzję w tej kwestii.

Szef KRS Dariusz Zawistowski decyzję o dymisji już podjął i w proteście przeciwko upolitycznieniu Rady podał się do dymisji na początku stycznia. Reporterzy RMF FM starali się ustalić, czy 15 zasiadających w KRS sędziów podąży śladami byłego przewodniczącego. Wiadomo, że oni też są przeciwni przyjętym przez polityków rozwiązaniom. Według RMF FM bardziej prawdopodobne jest, że wypełnią swoją funkcję do końca. Z mocy nowej ustawy ich skrócona kadencja kończy się już w kwietniu tego roku. Gdyby sędziowie zrezygnowali już teraz, straciliby możliwość zaskarżenia w przyszłości przerwania kadencji. Co ważne, w podobnym przypadku na Węgrzech Europejski Trybunał Sprawiedliwości przyznał rację odwołanemu nowym aktem prawnym sędziemu. W tamtym wypadku odwołanie nastąpiło nie poprzez ustawę, a zmianę konstytucji.

Źródło: RMF FM / 300Polityka