Pijany wiózł dzieci do kościoła. Nie chciał, by spóźniły się na mszę

Pijany wiózł dzieci do kościoła. Nie chciał, by spóźniły się na mszę

Alkohol i kluczyki samochodowe
Alkohol i kluczyki samochodowe Źródło:Fotolia / Jiri Hera
Za przekroczenie prędkości i jazdę po pijanemu odpowie 53-letni mieszkaniec z gminy Łaziska na Lubelszczyźnie. Mężczyzna jechał za szybko w obszarze zabudowanym. Po zatrzymaniu tłumaczył policjantom, że wiózł dzieci do kościoła. Mundurowi wyczuli od niego alkohol. Badanie wykazało ponad 2 promile.

Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 825 w Piotrawinie na Lubelszczyźnie. 12 maja przed godziną 18 policjanci zatrzymali do kontroli kierującego samochodem renault, który przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. 53-latek nie zważając również na to, że przewoził czworo swoich dzieci, kierował będąc pod wpływem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało, że miał on w organizmie ponad dwa promile alkoholu.

53-latek stracił prawo jazdy

Kierujący tłumaczył swój pośpiech na drodze potrzebą… zawiezienia dzieci do kościoła. Bardzo mu zależało, aby na czas zajechały na mszę wieczorną. Tłumaczenie mężczyzny nie pomogło i musiał pożegnać się z prawem jazdy.

Mężczyzna odpowie teraz przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Odpowie również za przekroczenie prędkości.

Czytaj też:
Przestała pić alkohol i zaczęła ćwiczyć. 27-latka chwali się swoją niezwykłą metamorfozą

Źródło: WPROST.pl / lubelska.policja.gov.pl