Szef MSZ: Polska nie została zaproszona na nieformalny szczyt UE

Szef MSZ: Polska nie została zaproszona na nieformalny szczyt UE

Flaga UE przed siedzibą KE
Flaga UE przed siedzibą KE Źródło: Fotolia / fot. Andrey Kuzmin
W niedzielę szefowie państw członkowskich UE spotkają się na niefomalnym szczycie zwołanym przez szefa KE. Politycy będą dyskutować o kryzysie migracyjnym. Szef polskiego MSZ Jacek Czaputowicz powiedział w rozmowie z RMF FM, że Polska zaproszenia na szczyt nie otrzymała.

Premier Mateusz Morawiecki nazwał nieformalny szczyt zwołany przez szefa „czymś w rodzaju odgrzewanych procedur i propozycji z przeszłości”. – Są one dla nas niezrozumiałe. W większości są nie do zaakceptowania – tłumaczył szef rządu i dodał, że kraje Grupy Wyszehradzkiej „nie należą do klubu przyjaciół relokacji uchodźców”.

Tymczasem okazuje się, że Polska zaproszenia na szczyt w ogóle nie dostała. Taką informację przekazał w rozmowie z RMF FM minister spraw zagranicznych. Jacek Czaputowicz podkreślił jednak, że nawet gdyby zaproszenie się pojawiło, Polska nie wzięłaby zapewne udziału w rozmowach. – Nie ma zaproszenia dla Polski, co nie oznacza, że gdyby było, to my byśmy byli tutaj skłonni uczestniczyć – tłumaczył szef polskiej dyplomacji dodając, że na spotkanie zostali zaproszeni tylko przywódcy tych państw, które zostały dotknięte kryzysem uchodźczym.

Dzień wcześniej radio RMF FM podawało, że polski premier chciał brać udział w rozmowach w myśl zasady nic o nas bez nas. Stanowisko uległo zmianie po spotkaniu liderów państw Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie. Viktor Orban powiedział, że zapadła decyzja o bojkocie nieformalnego szczytu Unii Europejskiej dotyczącego migracji. Kilka godzin wcześniej premier Czech deklarował, że on sam weźmie udział w rozmowach. O braku zaproszenia nie było dotąd mowy.

Czytaj też:
Polska nie weźmie udziału w szczycie ws. migracji. „Nie należymy do klubu przyjaciół relokacji”