Maliński donosił na Wyszyńskiego i Wojtyłę

Maliński donosił na Wyszyńskiego i Wojtyłę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z raportu historyków o inwigilacji Kościoła krakowskiego przez komunistyczną służbę bezpieczeństwa wynika, że ksiądz Mieczysław Maliński przez wiele lat świadomie współpracował z SB - informuje RMF FM.
Według autorów książki, ksiądz Maliński przekazywał SB informacje na temat kardynałów Stefana Wyszyńskiego i Karola Wojtyły, a także innych znanych duchownych i działaczy katolickich, zarówno z Polski, jak i tych, których Maliński spotykał podczas podróży zagranicznych.

Potwierdza to informacje "Wprost" z maja 2005 roku, kiedy napisaliśmy, że ks. Maliński był przez SB zarejestrowany jako TW "Delta".

We "Wprost" pisaliśmy, iż wbrew zapewnieniom ks. Malińskiego, że rozmawiał z funkcjonariuszami, by ich ewangelizować, jego analizy zdecydowanie wykraczały poza tematy ewangeliczne. W Archiwum Akt Nowych odnalazła się notatka pracownika Urzędu ds. Wyznań (ściśle współpracującego z SB) z rozmowy z ks. Malińskim w grudniu 1967 r. Wynika z niej, że przyjaciel papieża analizował stosunki w Kościele katolickim, zwłaszcza relacje między kardynałami Wyszyńskim i Wojtyłą. Dokumenty trafiły później do SB. "Autorytet kard. Wyszyńskiego w kręgach rzymskich spada z każdym dniem i miesiącem. Dopóki nie było drugiego kardynała w Polsce, to koła watykańskie wykorzystywały tego niedouczonego kardynała dla swoich celów. Obecnie stawia się na Wojtyłę" - mówił ks. Maliński. Szczegółowo relacjonował także podziały i koterie wśród polskich duchownych w Rzymie. Autor notatki tak charakteryzował ks. Malińskiego: "Zamiłowanie do samochodu, częste wyjazdy, wypoczynek poza miejscem zamieszkania, a nie krzewienie wiary, do której sam zresztą nie jest przekonany".


Delta okazał się szczególnie cennym agentem w czasie pontyfikatu Jana Pawła II. W ocenie SB, podczas pierwszej pielgrzymki papieża do ojczyzny w 1979 r. agent o tym kryptonimie był jednym z najważniejszych tajnych współpracowników SB relacjonujących papieską wizytę. Oficerem prowadzącym Delty był kpt. Bogdan Podolski. Mimo że duża część teczki pracy Delty została pod koniec lat 80. zniszczona, zachowane dokumenty pozwalają na jego zidentyfikowanie. Ks. Maliński w rozmowie z "Wprost" zaprzeczał, by był agentem SB kryjącym się pod kryptonimem Delta. - Pierwszy raz też słyszę o kapitanie Podolskim - zapewniał kapłan. - Maliński to ostatnia osoba, która ma moralne prawo, by wypowiadać się na temat o. Hejmy - mówił wówczas dr Andrzej Grajewski, historyk zajmujący się inwigilacją polskiego Kościoła, członek kolegium IPN.

rmf fm, dziennik.pl, ss

Czytaj też: Wydział Papież (Ojciec Hejmo to Dominik i Hejnał. Czy ksiądz Maliński to Delta?)