Patryk Jaki napisał na Twitterze, że Warszawa ma najmniej kilometrów metra w naszym regionie Europy. Dołączył też zestawienie pokazujące, że w długości sieci metra i ilości linii prześcignęły nas takie miasta jak Budapeszt, Sofia czy Bukareszt. Kandydat na prezydenta stolicy zapowiedział, że to może się zmienić, jeśli wygra wybory samorządowe. – Jak zostanę prezydentem miasta stołecznego Warszawy, rozpocznę budowę dwóch nowych linii metra jednocześnie. Przez dwie kadencje te linie metra powstaną – zadeklarował polityk cytowany przez tvp.info.
Pomysł studenta
Jaki zapowiedział, że projektowane linie metra mają przebiegać przez te dzielnice Warszawy, które są najgorzej skomunikowane. – Jeżeli chodzi o trzecią linię metra, chcemy, aby przebiegała od Białołęki do miasteczka Wilanów. Co charakterystyczne, będzie miała „odejście” na Okęcie – zapowiedział kandydat Zjednoczonej Prawicy. Z kolei czwarta ogółem, a druga obiecana przez polityka linia, ma przebiegać od Marysina Wawerskiego do Ursusa, gdzie znajdzie się techniczna stacja dla metra.
Okazuje się, ze plan nowych linii metra powstał z inicjatywy studenta Politechniki Warszawskiej. – Została (koncepcja – przyp.red.) opracowana pod patronatem profesorów, którzy zajmują się organizacją ruchu – wyjaśnił Jaki. I dodał, że „jest to możliwe w tej chwili dla naszego miasta”.
Czytaj też:
Internauci śmieją się z maratonu Trzaskowskiego po stolicy. Najlepsze memy z akcji #18dzielnicw18h