Pijani Polacy podpalili bezdomnego. „To wyglądało na głupi dowcip”

Pijani Polacy podpalili bezdomnego. „To wyglądało na głupi dowcip”

Bezdomny, zdjęcie ilustracyjne
Bezdomny, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Fotolia / studiofiye
Dwaj mężczyźni w wieku 38 i 23 lat podpalili ubranie bezdomnego, który spał na ławce w Berlinie. Byli pod wpływem alkoholu. Są oskarżeni o spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała.

Do zdarzenia doszło w maju na Placu Aleksandra w stolicy Niemiec. Dwóch Polaków w wieku 38 i 23 lat podpaliło ubranie swojego rodaka, który spał na ławce w Berlinie. Obaj sprawcy byli pod wpływem alkoholu – pierwszy z nich miał 2,4 promila, a drugi – 3,7 promila.

W wyniku zaistniałej sytuacji 45-letni mężczyzna, któremu podpalono ubranie, doznał poparzeń drugiego i trzeciego stopnia. Dwaj sprawcy są oskarżeni o „spowodowanie ciężkiego i niebezpiecznego uszkodzenia ciała”. W czwartek rozpoczął się ich proces w Sądzie Krajowym w Berlinie.

38-latek nie przyznał się do winy. Ze złożonych przez mężczyznę zeznań wynika, że to 23-latek podpalił nogawkę spodni bezdomnego. Miał trzykrotnie przykładać zapalniczkę do odzieży leżącego na ławce mężczyzny. – To wyglądało na głupi dowcip – powiedział. 38-latek przekonywał, że sam próbował gasić palące się ubranie ofiary. Z kolei oskarżony 23-latek odmówił składania wyjaśnień. Niemiecka policja w dzienniku „Berliner Morgenpost” poinformowała, że trzej Polacy wywodzą się ze „środowiska alkoholików koczujących” w Berlinie.

To nie pierwsze podpalenie osoby bezdomnej w Niemczech. W grudniu 2016 roku ofiarą takiego ataku stał się Polak przebywający na stacji metra. Podpaliła go grupa uchodźców z Syrii i Libanu. Główny napastnik został skazany na 2 lata i 9 miesięcy pozbawienia wolności.

Czytaj też:
Zamieszki w Hiszpanii. Policjanci obrzuceni kamieniami, 20 osób rannych

Źródło: Polsat News