Papież Franciszek piętnuje konsumpcjonizm. „Ludzkość stała się chciwa i nienasycona”

Papież Franciszek piętnuje konsumpcjonizm. „Ludzkość stała się chciwa i nienasycona”

Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło:Newspix.pl / ZUMA
W Betlejem odkrywamy Boga, który nie zabiera życia, ale je daje – mówił w trakcie pasterki papież Franciszek. Ojciec Święty skrytykował „niepohamowaną chciwość” współczesnego konsumpcjonizmu i wezwał ludzi do „dzielenia się i dawania”.

– Ludzkość stała się chciwa i nienasycona – ocenił papież w trakcie homilii wygłoszonej w Bazylice św. Piotra. – W dzisiejszych czasach wiele osób odnajduje sens życia w posiadaniu, w dostępie do dóbr materialnych. Niepohamowana chciwość kładzie się cieniem na całą historią ludzkości, nawet dziś, gdy – paradoksalnie – nieliczni jadają wystawnie, podczas gdy zbyt wielu żyje bez nawet kromki chleba niezbędnej do przetrwania – mówił papież.

Franciszek podkreślił, że narodziny Chrystusa pokazują drogę do nowego stylu życia, opartego „nie na konsumowaniu i gromadzeniu, ale dzieleniu się i dawaniu”. Wiernych przestrzegł, by nie stracili tej drogi z oczu i nie osunęli się w „światowość i konsumpcjonizm”. Papież zachęcił katolików, by zadawali sobie pytania takie jak: „Czy naprawdę potrzebuję tych wszystkich przedmiotów materialnych i skomplikowanych przepisów na życie. Czy potrafię poradzić sobie bez tych wszystkich niepotrzebnych dodatków i żyć życiem wielkiej prostoty?

Na zakończenie Ojciec Święty zaznaczył, że podobnie jak pasterze w czasie narodzin Chrystusa, tak i my dziś chcemy wszyscy iść do Betlejem. – Dziś też droga jest górzysta: wyżyny naszego egoizmu muszą zostać pokonane – zaapelował papież. Wskazał, że rozwiązaniem jest zawierzenie się Bogu. – Weź mnie na swoje barki, Dobry Pasterzu. Umiłowany przez ciebie, będę w stanie kochać moich braci i siostry i pociągnąć ich za sobą – mówił papież.

Czytaj też:
Prymas Polski: Niech Boże Narodzenie staje się światłem na drodze pojednania i przebaczenia