Ogień wybuchł około godziny 16:30. W rozmowie z Polsat News mł. ogn. Wojciech Krawczyk ze straży pożarnej w Bytomiu przekazał, że płomienie objęły materiały zgromadzone pod wiatą o wymiarach 30 na 50 metrów. Krawczyk poinformował, że sytuacja jest już opanowana. – Nie ma informacji o zagrożeniu np. chemicznym – dodał.
„Uwaga! Z uwagi na pożar hali magazynowej w Bytomiu przy ul. Łokietka, prosimy mieszkańców – szczególnie Stroszka, Suchej Góry – o zamknięcie okien ze względu na zadymienie. Prawdopodobnie pali się składowisko szmat. Na miejscu z ogniem walczy kilkanaście zastępów staży pożarnej” – zaapelowały władze miasta na Twitterze.
Na razie nie ma informacji o tym, by ktoś został poszkodowany.
Czytaj też:
Dreamliner LOT-u nie doleciał do Los Angeles. Musiał lądować na Islandii