Scheuring-Wielgus: Proces dla każdego biskupa, który ukrywał pedofilię w Kościele

Scheuring-Wielgus: Proces dla każdego biskupa, który ukrywał pedofilię w Kościele

Joanna Scheuring-Wielgus
Joanna Scheuring-Wielgus Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
– Złożyłam zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez biskupa Edwarda Janiaka. Biskupi i księża powinni być traktowani dokładnie tak samo jak obywatele, którzy ukrywali przestępstwa związane z gwałtami na dzieciach – powiedziala w rozmowie z Polsat News Joanna Scheuring-Wielgus.

W rozmowie z Polsat News Joanna Scheuring-Wielgus nawiązała do sprawy biskupa Janiaka, który jest jednym z niechlubnych bohaterów nowego filmu braci Sekielskich o pedofilii w Kościele. – Biskup Janiak rozłożył parasol ochronny nad księdzem, który gwałcił chłopców. Nie zrobił nic, żeby temu zapobiec. Przypadek księdza Arkadiusza H., o którym mowa w filmie braci Sekielskich to niejedyny duchowny, który po doniesieniach o możliwych czynach pedofilskich został przeniesiony do innej parafii. Takich księży było 23-24 – wyjaśniła na antenie Polsat News posłanka.

Scheuring-Wielgus zapowiedziała, że złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez biskupa Edwarda Janiaka. – Każdy biskup i każdy ksiądz powinni być dokładnie tak samo traktowani jak obywatel, który ukrywa przestępstwa związane z gwałtami na dzieciach. To prokuratura i sąd są od wymierzania kary. kara za ukrywanie takich przypadków powinna być jak najwyższa. Muszą się odbyć procesy nad tymi biskupami. Każdy biskup powinien odpowiedzieć przed sądem – dodała parlamentarzystka.

Biskup Janiak wiedział o nadużyciach

Film „Zabawa w chowanego” pojawił się w serwisie YouTube w sobotę 16 maja. Do tej pory obraz obejrzało obraz ponad 5 milionów użytkowników. W dokumencie poznajemy braci Jakuba i Bartłomieja Pankowiaków, którzy jako dzieci molestowani byli przez księdza Arkadiusza H. Młodzi chłopcy – wówczas mieli około 7 i 13 lat, mieszkali z rodzicami w domu parafialnym w Pleszewie, ponieważ ich ojciec był organistą w Parafii pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela. Prawnik Artur Nowak podkreśla, że o nadużyciach musiał być powiadamiany Edward Janiak, biskup pomocniczy wrocławski w latach 1996-2012 oraz biskup diecezjalny kaliski od 2012 roku. – Nic nie zrobił, nawet nie zastosował się do prawa kościelnego, od 2001 roku powinien takie sprawy odsyłać do Watykanu, on to wysłał dzisiaj, gdy już wie, że będzie afera, kiedy wie, że sprawa jest spalona – mówi w dokumencie.

Prokuratura w Pleszewie nie zamknęła postępowania w lutym 2020 roku i nie skierowała też sprawy do sądu. Nowak w dokumencie zwraca uwagę na to, że Prokuratura Krajowa wydała zarządzenie, które reguluje postępowanie prokuratorów s sprawach przestępstw seksualnych popełnionych przez duchownych. Mogą oni rzekomo przekazywać akta toczących się postępowań przedstawicielom Kościoła. Nie jest to dozwolone w procesach karnych. Kurie w związku z tym mają pełen dostęp do materiałów i mogą wykorzystywać tę wiedzę przygotowując się do procesu. O udostępnienie dokumentów w sprawie Hajdasza zwrócił się do prokuratury biskup Edward Janiak. W „Zabawie w chowanego” przypomniała została też sprawa byłego księdza Pawła Kani. Według prawnika ofiary Kani z Bydgoszczy, to biskup Janiak był osobą inicjującą przeniesienie księdza.

Czytaj też:
Jakub Pankowiak o dokumencie Sekielskich: Nagrania były dla mnie terapią. Jest mi o wiele lżej

Źródło: Polsat News