Kosiniak-Kamysz chce referendum ws. związków partnerskich. „Mnie nie interesuje, co kto robi w domu”

Kosiniak-Kamysz chce referendum ws. związków partnerskich. „Mnie nie interesuje, co kto robi w domu”

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Tematy związane z LGBT, małżeństwami jednopłciowymi czy związkami partnerskimi zdominowały w ostatnich dniach kampanię prezydencką. O wspomniane kwestie zapytano Władysława Kosiniaka-Kamysza, który zaproponował przeprowadzenie krajowego referendum. – Pytanie o związki partnerskie pojawia się w każdych wyborach – zauważył lider PSL.

zapomniał, że jest prezydentem, a nie tylko kandydatem. Miał komfortowe warunki pięć lat temu. Z niczego nie musiał się tłumaczyć i za nic nie musiał odpowiadać. Dzisiaj, chciałby być w takiej samej sytuacji – ocenił w programie „Onet Rano”. Lider PSL dodał, że „kompletnie go nie interesuje, co kto robi w domu i nikomu za firanki nie będzie zaglądał”. W ten sposób polityk nawiązał do emocji wokół słów polityków PiS na temat LGBT.

twitter

Związki partnerskie tak, małżeństwa homoseksualne nie?

Kandydat na prezydenta zauważył, że kwestia związków partnerskich wraca przed każdymi , a niektórzy politycy składają obietnice, inni z kolei przemilczają temat. – Odwołajmy się do głosu naszych rodaków w referendum – zaapelował Kosiniak-Kamysz. – Jeśli zapytalibyśmy, czy ma być dostęp do informacji medycznej, dziedziczenie dla osób, które mieszkają ze sobą, żyją ze sobą dwadzieścia, trzydzieści lat, to najpierw odpowiem jako lekarz: tak, ja to rozumiem, trudno jest nie udzielać takich informacji osobom, które ze sobą żyją przez tak długi okres czasu stwierdził – dodawał.

Zdaniem szefa większość Polaków opowiedziałaby się za wprowadzeniem związków partnerskich. Inaczej mogłoby być w przypadku pytania o małżeństwa homoseksualne oraz przyznanie im praw do adopcji dzieci. Sam Kosiniak-Kamysz jest przeciwny takim rozwiązaniom (odnośnie małżeństw osób tej samej płci – przyp.red) i nie podpisałby ustawy zakładającej wprowadzenie tego prawa w życie.

Czytaj też:
Biedroń zmienia zdanie w sprawie spotkania z prezydentem Dudą. Stawia jeden warunek