W Małopolsce, w powiatach limanowskim i myślenickim, w nocy z soboty na niedzielę, w ciągu 8 godzin spadło lokalnie od 100 do 150 mm deszczu. Wysokie sumy opadów w sobotę zanotowano również punktowo w innych częściach kraju. Silna ulewa przeszła nad miejscowością Marianowo (woj. podlaskie), gdzie w ciągu 1 godz. spadło około 50 mm deszczu, a suma opadu dobowego wyniosła około 80 mm.
Na tereny dotknięte ulewnymi opadami, pojechał w niedzielę prezydent Andrzej Duda. W miejscowości Węglówka oglądał zerwaną przez potok Niedźwiadek drogę powiatową, prowadzącą z Wiśniowej do Kasinki Małej i Mszany Dolnej. Jak podaje strona prezydenta, wcześniej Duda był w Pcimiu, gdzie wraz z szefem resortu infrastruktury Andrzejem Adamczykiem rozmawiał z lokalnymi władzami, pracującymi na miejscu służbami i mieszkańcami.
W Krakowie prezydent wziął udział w posiedzeniu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Jak później informował, jest w stałym kontakcie z premierem i Komendantem Głównym Straży Pożarnej. Podał też, że kwota do 6 tysięcy złotych będzie wypłacana właścicielom zalanych budynków w Małopolsce. – Wojewoda zapewnił, że pieniądze będą mogły trafić do poszkodowanych już w poniedziałek – powiedział prezydent.
W niedzielę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia najwyższego, trzeciego stopnia dla południowych powiatów Śląska i Małopolski. Lokalnie spaść może nawet do 100 mm deszczu.
Czytaj też:
Duda: W najbliższych dniach projekt ustawy o Funduszu Medycznym trafi do Sejmu
Andrzej Duda odwiedził tereny dotknięte ulewami w województwie małopolskim