Rodzinny koszmar na Podhalu. Mąż, nowa partnerka i sześcioro dzieci pod jednym dachem

Rodzinny koszmar na Podhalu. Mąż, nowa partnerka i sześcioro dzieci pod jednym dachem

Kadr z programu "Interwencja"
Kadr z programu "Interwencja" Źródło: Polsat News
Małżeństwo z przeszło 20-letnim stażem w trakcie rozwodu i nowa partnerka męża pod jednym dachem. Do tego sześcioro dzieci, z czego dwoje niepełnosprawnych. Sytuacja w miejscowości Nowe Bystre na Podhalu wymknęła się spod kontroli. O rodzinnym koszmarze informuje program „Interwencja” Polsat News.

Reporterka „Interwencji” dotarła do miejscowości Nowe Bystre na Podhalu, gdzie zastała niespotykaną sytuację. Dwa lata temu małżeństwo z przeszło 20-letnim stażem i trojgiem niepełnosprawnych dzieci zdecydowało się na rozwód. Na czas trwających procedur oboje zamieszkują ten sam dom – w jednej części mieszka ojciec z niepełnosprawnym 20-letnim synem, w drugiej matka z niepełnosprawną 13-letnią córką. Ostatnie dziecko pary, niepełnosprawna 22-latka, mieszka w specjalistycznym ośrodku.

Do domu wprowadziła się jednak kolejna osoba – nowa partnerka pozostającego wciąż w związku małżeńskim mężczyzny. Razem z kobietą, w domu zamieszkało także czworo jej dzieci. Żona mężczyzny wylicza byłemu partnerowi, że ma on jeszcze jedno dziecko – trzymiesięcznego synka.

Sporny majątek

Jak relacjonuje „Interwencji” matka niepełnosprawnych dzieci, sprawy nie poprawia zawiła sytuacja prawna. Mąż nie płaci alimentów na ich najmłodsze dziecko, a teraz zażądał od kobiety, by płaciła mu za zajmowanie wydzielonej przez sąd powierzchni ich domu.

Formalnie, dom pozostaje własnością męża, gdyż otrzymał go w spadku po rodzicach. Kobieta przekonuje, że mimo swojego wkładu w remontowanie domu, którego dokonywano na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, nie jest właścicielką żadnej z części budynku. Wydzieloną część domu może zajmować jedynie na podstawie decyzji sądu, który wskazał, że na czas formalności rozwodowych będzie to miejsce zamieszkania dla kobiety i jej 13-letniej córki.

Proszony o komentarz do sytuacji mężczyzna nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.

Czytaj też:
„Interwencja”: Gehenna mieszkańców Marek. Lokatorka nadużywa alkoholu, „wylewała fekalia przez balkon”

Źródło: Polsat News