Kościerzyna reaguje na sprawę Waldemara B. Stanął baner „Dewiant roku”

Kościerzyna reaguje na sprawę Waldemara B. Stanął baner „Dewiant roku”

W Kościerzynie zawisł baner, nawiązujący do wydarzeń z udziałem byłego senatora PiS Waldemara B. Napisano o nim „dewiant roku 2021”. Były senator usłyszał zarzut znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem.

W Kościerzynie (woj. pomorskie) rozstawiono baner z dwiema fotografiami. Pierwsza przedstawia byłego senatora Waldemara B. już z zasłoniętymi oczami, a do zdjęcia dołączono jedną z jego wypowiedzi z 2019 roku: „Mamy dość dyktatury dewiantów”.

Druga fotografia to z kolei kadr, gdy Waldemar B. miał ciągnąć za samochodem psa, co nagrała kamerka samochodowa. Do tego zdjęcia dołączono wielki napis: „Dewiant roku 2021” i przypomniano inny cytat B.: „Kocham zwierzęta (...). Tak jak ja się psami opiekuję, to mało kto (...)”.

facebook

Waldemar B. z zarzutem znęcania się nad psem

Sprawa Waldemara B. wyszła na jaw 1 kwietnia tego roku, gdy nagłośniło ją Radio Gdańsk. Rozgłośnia poinformowała, że jeden z kierowców nagrał, jak ktoś ciągnie za autem psa. Po dochodzeniu okazało się, że samochodem kierował były senator PiS Waldemar B.

B. tłumaczył się później, że nie czuje się winny, a pies uciekł mu z posesji i gdy go odnalazł – przywiązał zwierzę do samochodu, by „odprowadzić” je do domu. – Zahaczyłem go na smyczy o hak, oczywiście. Tylko tyle. Żeby doprowadzić go do domu. Pies się przewrócił, to natychmiast się zatrzymałem i go odpiąłem – tłumaczył w rozmowie z Interią.

2 kwietnia prokuratura poinformowała, że postawiła Waldemarowi B. zarzut znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Jak się okazało, pies, którego ciągnął za autem, nie przeżył, a jego zwłoki odnaleziono na posesji byłego senatora. Waldemar B. nie przyznaje się do winy, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Waldemar B. był politykiem PiS przez lata, a w 2015 został senatorem tej formacji. Wielokrotnie wypowiadał homofobiczne tezy, w 2018 roku po serii antysemickich wpisów został zawieszony w prawach członka PiS, a w 2019 wykluczono go z partii.

Źródło: WPROST.pl