Zakaz spuszczania psów ze smyczy? Wyjaśniamy, o co chodzi z nowymi mandatami

Zakaz spuszczania psów ze smyczy? Wyjaśniamy, o co chodzi z nowymi mandatami

Spacer z psem, zdjęcie ilustracyjne
Spacer z psem, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Shutterstock
Od kilku dni media alarmują o nowych karach dla właścicieli psów, które mają grozić za spuszczenia czworonoga ze smyczy. Wyjaśniamy, o co chodzi z nowym rozporządzeniem i komu tak naprawdę grozi mandat.

Pod koniec marca w Dzienniku Ustaw pojawiło się nowe rozporządzenie, które znacząco poszerza wysokość kar za niektóre wykroczenia. Na tapecie pojawiły się m.in. kary dla osób, które nie przestrzegają zasad higieny i zaleceń sanitarnych, przyczyniając się do szerzenia chorób zakaźnych. Najwięcej emocji wzbudziły jednak kary dla właścicieli zwierząt.

Kary dla właścicieli psów - jak wysokie?

Media alarmowały, że w myśl nowych przepisów, które wejdą w życie w sobotę 10 kwietnia, nie będzie możliwe spuszczanie psów ze smyczy. W rozporządzeniu tym czytamy, że za „niezachowanie zwykłych lub nakazowych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia” grozi grzywna w wysokości od 50 do 250 zł. Natomiast za „niezachowanie zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka” grzywna jest wyższa i wynosi 500 zł.

Komu grozi mandat?

Rzecznik stołecznej Straży Miejskiej podkreślił, że nowe rozporządzenie nie wprowadza żadnych nowych przepisów, a jedynie zwiększa kary. Sławomir Smyk dodał, że nakazane środki ostrożności są uregulowane w dokumentach tworzonych przez każdą z gmin. Przykładowo w przypadku Warszawy zasady dla właścicieli psów określa regulamin trzymania czystości i porządku na terenie m.st. Warszawy. W dokumencie tym istnieje zapis mówiący o tym, że „dopuszcza się zwolnienie psa ze smyczy pod warunkiem, że pies jest oznakowany a opiekun lub właściciel sprawuje nad nim kontrolę”.

Z kolei w Gdańsku puszczenie psa bez smyczy dozwolone jest „wyłącznie w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi pod warunkiem, że pies ma nałożony kaganiec, a właściciel lub dzierżyciel sprawuje kontrolę nad jego zachowaniem”.

facebook

Tym samym uspokajamy wszystkich właścicieli psów - po 10 kwietnia czworonogi nadal będą mogły biegać bez smyczy, jednak właściciel musi mieć nad nim kontrolę i tylko w miejscach, w których zezwala na to gmina. Rozporządzenie nie wprowadza żadnych nowych rozwiązań a jedynie zwiększa wysokość mandatów za czyny, które dotychczas były już w prawie opisane.

Czytaj też:
Były senator ciągnął psa za samochodem. Chce odzyskać innego, którego odebrała mu policja

Źródło: WPROST.pl / TOK FM