Białorusin czekający na odprawę w żywieckim Oddziale Celnym powiadomił policję o kobietach w ciężarówce. Do zdarzenia doszło w nocy z 7 na 8 czerwca. Na miejsce ściągnięto funkcjonariuszy Straży Granicznej z Bielska-Białej. Kierowca, który wiózł z Turcji elementy metalowe zeznał, że nie wiedział o dodatkowych pasażerkach, a w trakcie podróży nic nie wzbudziło jego podejrzeń.
Żywiec. Pasażerki na gapę nielegalnie przekroczyły granicę
Trzy kobiety nie miały przy sobie żadnych dokumentów. Zadeklarowały, że pochodzą z Etiopii. Podczas czynności udało się potwierdzić narodowość pasażerek na gapę i ustalić ich tożsamość. Cudzoziemkom przedstawiono zarzut przekroczenia granicy słowacko-polskiej wbrew przepisom przy użyciu podstępu. Wszystkie przyznały się do zarzucanego im czynu i złożyły wyjaśnienia.
Etiopki dobrowolnie poddały się karze pozbawienia wolności na sześć miesięcy w zawieszeniu na dwa lata. Kobiety złożyły wnioski o udzielenie im ochrony międzynarodowej na terytorium Polski. Następnie zostały umieszczone w ośrodku strzeżonym dla cudzoziemców. Będą tam przebywać do zakończenia postępowania.
Czytaj też:
Kierownictwo Straży Granicznej dostało premie mimo regulacji pandemicznych