W 2017 roku Marsz Niepodległości został uznany za zgromadzenie cykliczne i na cztery kolejne lata dostał pozwolenie na przemarsz stałą trasą między rondem Dmowskiego a błoniami Stadionu Narodowego. W tym roku pozwolenie wygasło, co wykorzystała grupa „14 Kobiet z Mostu”, która zgłosiła na 11 listopada zgromadzenie na dotychczasowej trasie przemarszu narodowców.
Marsz Niepodległości 2021. Wiele zwrotów akcji
W poniedziałek wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł podjął decyzję o ponownym uznaniu Marszu Niepodległości za zgromadzenie cykliczne. Decyzję wojewody mazowieckiego zaskarżył prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. W środę sąd uwzględnił odwołanie stołecznego ratusza, a dzień później Konstanty Radziwiłł złożył zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie.
W piątek Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy uchylenie decyzji wojewody mazowieckiego Konstantego Radziwiłła ws. rejestracji wydarzenia cyklicznego „Marsz Niepodległości”. „Tzw. Marsz Niepodległości nie będzie miał w najbliższych latach statusu zgromadzenia cyklicznego. Sąd apelacyjny nie uwzględnił odwołania organizatorów i zgodził się z naszym rozumowaniem. Jeśli narodowcy zgromadzą się 11.11., będzie to zgromadzenie nielegalne” – napisał Rafał Trzaskowski.
Kolejna decyzja sądu dot. zgromadzeń 11 listopada
W związku z tymi rozstrzygnięciami sąd polecił przywrócić grupie „14 Kobiet z Mostu” zgodę na zgromadzenie 11 listopada – poinformowało TVN24, powołując się na słowa rzeczniczki stołecznego ratusza Moniki Beuth-Lutyk.
Czytaj też:
Bąkiewicz skomentował decyzję Sądu Apelacyjnego ws. rejestracji „Marszu Niepodległości”