Zapora na granicy polsko-białoruskiej. Jest decyzja prezydenta Dudy

Zapora na granicy polsko-białoruskiej. Jest decyzja prezydenta Dudy

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl / Nikoff
Andrzej Duda podjął decyzję w sprawie ustawy zakładającej budowę zapory na granicy polsko-białoruskiej. Szacowane koszty inwestycji to 1 mld 615 mln złotych.

14 października przegłosował projekt ustawy o budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej. Przepisy w tej sprawie przygotowało MSWiA. Resort tłumaczył, że ustawa ma pozwolić na pilną budowę zapory w związku z presją migracyjną na granicy z Białorusią. Szacowane koszty budowy zapory to 1 mld 615 mln złotych (1 mld 500 mln zł na budowę fizycznej bariery oraz 115 mln zł na urządzenia techniczne).

Zapora na granicy. Sejm odrzucił oprawki Senatu

Senat przyjął ustawę, jednak wprowadził do niej kilka poprawek. Jedna z nich miała usunąć z ustawy przepis, który wyłączał informacje dotyczące zapory spod działania zapisów ustawy o dostępie do informacji publicznej. Inna poprawka miała zlikwidować całkowite wyłączenie stosowania prawa zamówień publicznych przy realizacji inwestycji.

Kolejna poprawka zakładała, że do zamówień związanych z inwestycją stosuje się przepisy Prawa zamówień publicznych. Sejm ją odrzucił, co oznacza, że kontrolę zamówień sprawować będzie Centralne Biuro Antykorupcyjne.

29 października Sejm w głosowaniu odrzucił wszystkie poprawki zgłoszone przez Senat.

Zapora na granicy. Decyzja Andrzeja Dudy

2 listopada Kancelaria Prezydenta poinformowała, że prezydent podjął decyzję o podpisaniu ustawy.

Granica polsko-białoruska. Jak będzie wyglądać zapora?

Budowa zapory jest związana z kryzysem migracyjnym i presją ze strony Białorusi. Michał Wójcik przekazał, że ogrodzenie, które powstanie na granicy polsko-białoruskiej będzie miało 5,5 metra wysokości i około 200 kilometrów długości. Na zaporę ma się składać także system kamer, wież oraz perymetrii. – Na gruncie stabilnym jej konstrukcja będzie cięższa, natomiast lżejsza konstrukcja zostanie ustawiona na gruncie bagiennym i podmokłym – tłumaczył wiceminister.

Czytaj też:
Andrzej Duda udostępnił informację o kradzieży. To nie mogło skończyć się dobrze

Źródło: Prezydent.pl