Polska i Węgry nie otrzymają w tym roku środków z Funduszu Odbudowy?

Polska i Węgry nie otrzymają w tym roku środków z Funduszu Odbudowy?

Siedziba KE, zdjęcie ilustracyjne
Siedziba KE, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Shutterstock / symbiot
Z ustaleń niemieckiego „Spiegla” wynika, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że Polska i Węgry nie otrzymają w tym roku środków z unijnego Funduszu Odbudowy.

nadal nie zatwierdziła polskiego KPO, który jest podstawą do wypłaty środków z unijnego Funduszu Obudowy. Polska ma otrzymać z niego około 77O mld zł w formie dotacji i pożyczek. Przedłużający się proces zatwierdzenia polskiego KPO ma związek ze sporem o praworządność – KE oczekuje od Polski reformy systemu wymiaru sprawiedliwości, m.in. likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Fundusz Odbudowy. Środki dla Polski zagrożone?

Według niemieckiego tygodnika Komisja Europejska miała skierować do Polski oraz Węgier listy, w których podsumowano zarzuty stawiane obu państwom. W przypadku naszego kraju dotyczą one przede wszystkim kwestii związanych z sądownictwem. Spiegel podkreśla, że w ten sposób Bruksela chciała dać znać, obu państwom, że możliwość uruchomienia tzw. mechanizmu praworządności jest całkowicie realna.

Polska nie dostanie pieniędzy z Funduszu Odbudowy?

W związku z tym, jak podają dziennikarze, niemal wykluczone wydaje się, aby rządy obu krajów mogły choćby w przybliżeniu wyjaśnić to, na co wskazuje Komisja, bo od lat wiele z tych punktów jest przedmiotem sporu z Brukselą. A to może doprowadzić do poważnych konsekwencji finansowych. Po pierwsze uruchomienie mechanizmu praworządności oznacza ograniczenie środków z budżetu, a po drugie zagrożona jest wypłata dotacji z Funduszu Odbudowy.

Właściwie oba kraje chciały jeszcze w tym roku otrzymać 13 proc. wnioskowanych kwot w formie prefinansowania. Komisja zablokowała jednak wypłaty. Z naszych informacji na podstawie źródeł w KE niemal pewne jest, że Węgry i Polska nie dostaną już tych szybkich pieniędzy - informuje „Spiegel”. dodaje, że po prostu nie starczy czasu na to, aby KE i Rada dały zielone światło do wypłat.

Czytaj też:
Krytyczny raport KE o praworządności w Polsce. Didier Reynders przedstawił główne założenia