Prokuratura: Frasyniuk znieważał i poniżał żołnierzy. Naraził ich na utratę zaufania

Prokuratura: Frasyniuk znieważał i poniżał żołnierzy. Naraził ich na utratę zaufania

Władysław Frasyniuk
Władysław FrasyniukŹródło:Newspix.pl / Mateusz Slodkowski / Fotonews
W poniedziałek 27 grudnia prokurator Aleksandra Skrzyniarz poinformowała o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko Władysławowi Frasyniukowi. Chodzi o słowa, które były opozycjonista wypowiedział pod adresem polskich żołnierzy ochraniających granicę.

Jak przekazała w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzeczniczka prokuratury Aleksandra Skrzyniarz, akt oskarżenia wobec Władysława Frasyniuka skierowano do sądu 23 grudnia. Były opozycjonista z czasów PRL miał użyć pod adresem żołnierzy w strefie granicznej wyjątkowo mocnych słów. Zdaniem prokuratury były to określenia „znieważające i poniżające ich w opinii publicznej oraz narażające na utratę zaufania, potrzebnego dla pełnienia służby”.

Co takiego powiedział Frasyniuk?

W sierpniu 2021 r. Frasyniuk komentował na antenie TVN24 sytuację na granicy Polski i Białorusi w Usnarzu Górnym. Były opozycjonista odniósł się do działań żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej. – To jest wataha psów, która otoczyła biednych, słabych ludzi. Tak nie postępuje żołnierz, to są śmieci po prostu. To nie są ludzkie zachowania, ci żołnierze nie służą Polsce, tylko plują na te wszystkie wartości, o które walczyli ich rodzice czy dziadkowie – mówił.

Mariusz Błaszczak skomentował słowa Frasyniuka

Na słowa Frasyniuka błyskawicznie zareagował minister obrony narodowej. Mariusz Błaszczak zapowiedział, że skieruje zawiadomienie do prokuratury w sprawie znieważenia żołnierzy Wojska Polskiego. Były opozycjonista mimo krytyki nie miał sobie nic do zarzucenia. Dziwił się, że jego wypowiedź została uznana za skandaliczną. Frasyniuk nie przeprosił. Zarzuty poznał w listopadzie tego roku.

Frasyniuk wezwany do prokuratury uderzył w premiera Morawieckiego

Władysław Frasyniuk wezwany do prokuratury. Atakuje Mateusza Morawieckiego

Tuż po wezwaniu przez śledczych, Władysław Frasyniuk opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym skupił się na działaniu prezesa Rady Ministrów. „Stawiam się wyłącznie po to, aby publicznie postawić zarzuty premierowi RP oraz jego ministrom, odpowiedzialnym w świetle obowiązującej Konstytucji RP oraz prawa karnego za decyzje podejmowane w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. Rząd Rzeczypospolitej Polskiej ponosi wyłączną odpowiedzialność za łamanie zasad praworządności i praw człowieka. Premier oraz podlegli mu ministrowie odpowiadają za tortury, oraz śmierć uchodźców na naszej wschodniej granicy” – czytamy.

Frasyniuk przekonuje w komunikacie, że polski rząd „wielokrotnie łamał zapisy Konstytucji RP, Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz Konwencji Genewskiej”. „Fundamentem demokratycznego Państwa prawa jest zasada odpowiedzialności rządzących. Jestem przekonany, iż wolni obywatele w niedługim czasie przedstawią pełen akt oskarżenia, a odpowiednie paragrafy zostaną odczytane publicznie tym, którzy dziś w poczuciu bezkarności sprawują władzę” – napisał.

Czytaj też:
Europoseł PiS o Frasyniuku i PO. Wspomniał o „ataku porąbanych celebrytów”

Źródło: Onet.pl / Wprost.pl, PAP