„O zatrzymaniu decyduje czyn, nie nazwisko!”. Stołeczna komenda zabiera głos ws. Maty

„O zatrzymaniu decyduje czyn, nie nazwisko!”. Stołeczna komenda zabiera głos ws. Maty

Policja w Warszawie, zdjęcie ilustracyjne
Policja w Warszawie, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
"Sprawa wczorajszych zatrzymań na ul. Okolskiej nie różni się od innych" – stwierdza Komenda Stołeczna Policji, nawiązując do zatrzymania rapera Maty. Policjanci podkreślają też, że podobnych zatrzymań w Warszawie w związku z posiadaniem narkotyków, tylko w 2021 roku, dokonano ponad 4,7 tys.

W piątek 28 stycznia pojawiły się doniesienia, że zatrzymano rapera Matę, o czym pierwsze poinformowało RMF FM. Jak później potwierdzono, 21-letni raper, Michał M., znany właśnie jako Mata, został zatrzymany dzień wcześniej przed północą.

Policja opisywała, że podczas rutynowej kontroli u 21-latka znaleziono „środki prawnie zabronione”, a konkretnie – marihuanę. Z przekazów medialnych wynikało, że raper miał mieć przy sobie około 1,5 grama suszu. W piątek po południu Mata i zatrzymany razem z nim 24-latek usłyszeli zarzuty posiadania środków odurzających, obydwaj mieli przyznać się do winy. Grozi im do trzech lat więzienia.

Zatrzymanie Maty i reakcja policji. KSP: O zatrzymaniu decyduje czyn, nie nazwisko!

Po tym, jak informacja o zatrzymaniu obiegła media, rozgorzała dyskusja, czy na pewno kontrola policji była rutynowa, a nie celowa (Mata to syn znanego prawnika, przeciwnika obecnej władzy, Marcina Matczaka). Trafiali się też tacy, którzy chcieli powrotu debaty na temat legalizacji marihuany w Polsce.

Trochę w kontrze do wszystkich takich teorii głos zabrała Komenda Stołeczna Policji. KSP przypomniała, że tylko w 2021 roku jej funkcjonariusze zatrzymali 4712 podejrzanych w związku z posiadaniem narkotyków.

„Sprawa wczorajszych zatrzymań na ul. Okolskiej nie różni się od innych. Podejrzanych zatrzymujemy, po wykonaniu czynności zwalniamy, o winie decyduje sąd. Zero filozofii” – napisano w tweecie komendy.

Zresztą, policja z Warszawy na tym nie zakończyła tych wyjaśnień, ponieważ w kolejnym wpisie padło:

„O zatrzymaniu decyduje czyn, nie nazwisko! Tymczasem, zakończyły się już czynności z zatrzymanymi. Osoby przyznały się do zarzucanych czynów. Po wykonaniu czynności mężczyźni zostali zwolnieni bez stosowania środków”.

Czytaj też:
Raper Mata zwolniony do domu. Wcześniej usłyszał zarzuty. „Zero filozofii”

Źródło: WPROST.pl