Od piątku ukraińskie służby donoszą, że Władimir Putin może szykować prowokację na terenie Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Rozważane są podobno dwa scenariusze. Oba mogą skończyć się powstaniem radioaktywnej chmury. Ukraińskie służby wskazywały m.in. na możliwość dokonania ataku terrorystycznego.
Poniżej dostępne są informacje na temat promieniowania w Polsce z soboty 12 marca. Najnowsze komunikaty dotyczące promieniowania z niedzieli 13 marca znajdziesz tutaj.
Wojna na Ukrainie a promieniowanie w Polsce. PAA przekazała komunikat
Polska Agencja Atomistyki tylko w sobotę wydała już dwa komunikaty dotyczące promieniowania w Polsce. W pierwszym opublikowanym w nocy z piątku na sobotę przekazano, że na terenie naszego kraju nie ma zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi.
Kolejna informacja dotycząca promieniowania pojawiła się kilka minut po godzinie 8 rano. W nim również PAA przekazała, że na terenie naszego kraju nie odnotowano żadnych niepokojących wskazań. „PAA czuwa nad sytuacją radiacyjną w kraju. Nie odnotowaliśmy żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej. Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska” – przekazano za pośrednictwem Twittera.
Przypominamy, że PAA prowadzi uważne obserwacje od początku wojny na Ukrainie, publikując kilka komunikatów dziennie. Od 24 lutego ani razu nie odnotowano niczego niepokojącego.
Czarnobyl znów podłączony do zasilania
Od środy wiele osób z niepokojem przyglądało się sytuacji w Czarnobylu. Po tym, jak w środę uszkodzona została ostatnia linia dostarczająca zasilanie do Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej, pojawiło się zagrożenie związane z przechowywanym tam zużytym paliwem jądrowym. Mimo wielu apeli ukraińskich służb Rosjanie nie chcieli zgodzić się na wpuszczenie na okupowany teren mechaników.
Wszystko wskazuje jednak na to, że ostatecznie udało się przywrócić zasilanie. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej przekazała w specjalnym komunikacie, że technicy rozpoczęli prace w czwartek wieczorem i zakończyły się one sukcesem.
„Ukraiński organ regulacyjny poinformował, że prace, które rozpoczęły się wieczorem 10 marca, zakończyły się sukcesem w naprawie jednego odcinka, ale energia elektryczna poza zakładem nadal nie działała, co wskazuje, że w innych miejscach nadal występują uszkodzenia. Dodał, że prace naprawcze będą kontynuowane pomimo trudnej sytuacji poza terenem elektrowni jądrowej” – przekazała MAEA w oficjalnym komunikacie.
Czytaj też:
Prof. Gietka-Czerne ostro o płynie Lugola. „Takie postępowanie jest absurdalne”
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport