Ukraina alarmuje ws. Czarnobyla: Ryzyko detonacji rosyjskiej amunicji jest wysokie. Co z promieniowaniem w Polsce?

Ukraina alarmuje ws. Czarnobyla: Ryzyko detonacji rosyjskiej amunicji jest wysokie. Co z promieniowaniem w Polsce?

Dozymetr w Czarnobylu
Dozymetr w Czarnobylu Źródło:Pexels / Antonio Batinić
Nie słabnie napięcie wokół sytuacji w Czarnobylu i strefie wykluczenia. Ukraina od kilku dni donosi, że okupant gromadzi tam znaczne ilości starej i niespełniającej norm amunicji. Rosja odniosła się do tych zarzutów.

Zdaniem ukraińskich służb Rosjanie gromadzą na terenie Czarnobyla tony amunicji. Korytarz ich transportu z Białorusi na Ukrainę ma wieść przez Prypeć, miasto nieopodal Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej, w której w 1986 roku doszło do katastrofy. Według Ukraińców działania Rosji mogą doprowadzić do kolejnego kataklizmu.

Czarnobyl miejscem składowania broni? Rosja zaprzecza

Na zarzuty dotyczące składowania amunicji w Czarnobylu odpowiedziała Rosja. Okupanci zaprzeczyli, że na terenie miasta przechowywana jest broń. „Federacja Rosyjska i jej liczne agencje w organizacjach międzynarodowych zaprzeczają faktowi transportu i gromadzenia przez wojska rosyjskie dużych ilości amunicji w bezpośrednim sąsiedztwie schronu w Czarnobylu” – przekazał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Zdaniem Ukraińców jest to jednak kolejny element prowadzonej przez nieprzyjaciela akcji dezinformacyjnej.

Sztab generalny po raz kolejny podkreślił, że przewożenie amunicji w bliskim sąsiedztwie schronu nad reaktorem czwartego bloku elektrowni może doprowadzić do jego uszkodzenia. „Ryzyko detonacji rosyjskiej amunicji jest wysokie i bez działań wojennych z powodu zaniedbania przez okupantów środków bezpieczeństwa, a także powszechnego użycia starej i niespełniającej norm amunicji” – poinformowano w komunikacie. Zdaniem ukraińskich służb do takich detonacji w rosyjskich magazynach dochodzi często.

facebook

Czarnobyl nadal stanowi zagrożenie? PAA odpowiada i przekazuje dane o promieniowaniu w Polsce

W rozmowie z Interią szef Państwowej Agencji Atomistyki Łukasz Młynarkiewicz podkreślał, że Czarnobyl nie powinien stanowić dla nas zagrożenia. Zdaniem eksperta niebezpieczne dla Polski nie będą ani pożary lasów w strefie wykluczenia, ani ewentualne wysadzenie lub podpalenie magazynów, w których składowane jest wypalone paliwo jądrowe. – Rozpatrywaliśmy wiele scenariuszy. Czarnobyl nie powinien niepokoić – poinformował Młynarkiewicz. Mimo braku zagrożenia ze strony Czarnobyla, a także Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, Państwowa Agencja Atomistyki nadal uważnie przygląda się sytuacji związanej z promieniowaniem w Polsce.

W środę do godziny 9 rano za pośrednictwem mediów społecznościowych agencja przekazała dwa komunikaty dotyczące promieniowania w Polsce. W obu podkreślono, że na terenie naszego kraju nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi, a także dla środowiska.

„Państwowa Agencja Atomistyki nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej. Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska. Monitorujemy sytuację radiacyjną w kraju” – przekazano o godzinie 8 rano.

twitterCzytaj też:
Rosjanie w Czerwonym Lesie, najbardziej skażonym miejscu w Czarnobylu. Co z promieniowaniem w Polsce?

Opracowała:
Źródło: Facebook/PAA/Interia