Jest wyrok sądu ws. brata Patryka Jakiego. Prokuratura będzie się odwoływać

Jest wyrok sądu ws. brata Patryka Jakiego. Prokuratura będzie się odwoływać

Patryk Jaki
Patryk Jaki Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli wydał wyrok w sprawie brata europosła Patryka Jakiego. Prokuratura będzie się od niego odwoływać.

Pod koniec stycznia 2020 roku 21-letni wówczas Filip J. wraz z kolegą przechodzili w niedozwolonym miejscu przez jedną z ulic w Warszawie. Obaj mężczyźni zostali wylegitymowani i skontrolowani przez patrolujących okolicę funkcjonariuszy policji. Przy okazji kontroli u Filipa J., brata znanego polityka Solidarnej Polski, znaleziono susz roślinny.

Wyrok ws. Filipa J.

Zgodnie z obowiązującym prawem, 21-latek wraz z policją udał się do swojego mieszkania. Tam przekazał funkcjonariuszom prawie 6,5 grama marihuany oraz 0,3 grama haszyszu. Filipowi J. przedstawiono zarzut posiadania narkotyków. 21-latek przyznał się do winy i złożył stosowne wyjaśnienia. Po złożeniu zeznań został zwolniony do domu.

Jak podaje Radio Zet, Filip J. brat europosła i byłego wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego został skazany na 4 miesiące ograniczenia wolności za posiadanie narkotyków. Będzie w tym czasie musiał wykonywać prace na cele społeczne - 20 godzin miesięcznie. Prokuratura planuje odwołać się od wyroku. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli orzekł także, że Filip J. musi zapłacić na rzecz Skarbu Państwa karę w wysokości 1 810,56 zł tytułem kosztów sądowych.

Prokuratura odwołała się od wyroku. Nie jest jasne, czy prokuratura będzie chciała złagodzenia, czy zaostrzenia kary.

Patryk Jaki o sprawie brata

– Mam z nim niewielki kontakt. Mój brat jest dorosły i bierze odpowiedzialność za to co robi. Został potraktowany tak każdy – powiedział. – Nie popieram nawet małej ilości marihuany, którą miał mieć przy sobie. Nawet jeśli wiem, że w wielu państwach to nie jest karane. Jedyne odstępstwo powinno dotyczyć celów medycznych – dodał.

Źródło: Radio Zet