Gorąca fala coraz bliżej Polski. Na termometrach nawet 35 st. C

Gorąca fala coraz bliżej Polski. Na termometrach nawet 35 st. C

Prognoza temperatur na piątek 5 sierpnia
Prognoza temperatur na piątek 5 sierpnia Źródło:wxcharts.com
Po deszczowej i chłodnej fali w prognozach na reszcie widać zmiany i to od razu gwałtowne. Wtorek będzie ostatnim dniem bez upałów. Chwilę później z nieba poleje się prawdziwy żar.

Pogoda w ostatnich dniach lipca nie zachwycała. W weekend przez Polskę przeszły ulewy, które sprawiły wiele problemów mieszkańcom kilku regionów. Wszystko wskazuje jednak na to, że na razie pogoda pozwoli nam odpocząć od deszczu, ale w zamian za to, ponownie zmierzymy się z ponad 30-stopniowymi upałami.

Pogoda na dziś. Wtorek ostatnim dniem bez upałów

We wtorek odczujemy, że do naszego kraju zbliża się cieplejsza masa powietrza, jednak do poziomu upałów (30 st. C) jeszcze trochę zabraknie. Najwyższych wartości na termometrach powinniśmy spodziewać się na zachodzie kraju. Tu słupki rtęci zatrzymają się na 26. kresce. W centrum i na południu odnotujemy od 22 do 24 st. C. Najchłodniej będzie nad morzem, gdzie temperatura utrzyma się na poziomie 21-22 st. C, a także w górach, gdzie słupek rtęci nie przekroczy 20. kreski.

Prawdziwa rewolucja w pogodzie rozpocznie się w środę 3 sierpnia. Właśnie wtedy z zachodu do naszego kraju wkroczy strefa upalnego powietrza. Najszybciej odczują to mieszkańcy woj. zachodniopomorskiego, lubuskiego i dolnośląskiego. To właśnie tu odnotujemy jutro 30-31 st. C. Ciepło zrobi się również nad morzem i na południu kraju. Termometry wskażą tam 25-27 st. C. W centrum i na wschodzie możemy spodziewać się 24-26 st. C.

Czwartek i piątek pod znakiem żaru z nieba

Prawdziwy żar z nieba poleje się w czwartek i piątek. 4 sierpnia w najcieplejszym momencie dnia przy granicy z Niemcami odnotujemy nawet 35 st. C. Z pięknej i upalnej aury będą cieszyć się wczasowicze nad Bałtykiem. Na północy kraju odnotujemy bowiem 32 st. C. Równie ciepło będzie również na południu i w centrum kraju. Upał nie dotrze jedynie na wschodnie krańce naszego kraju. Wzdłuż granicy z Litwą, Białorusią i Ukrainą odnotujemy ok. 27-29 st. C.

Upalnie zapowiada się również piątek 5 sierpnia. Gorąca fala przesunie się wówczas na wschód, dzięki czemu niemalże w całym kraju słupki rtęci przekroczą 30. kreskę. Wyjątkiem będzie jedynie woj. zachodniopomorskie, gdzie odnotujemy ok. 26-27 st. C. W pozostałych regionach w najcieplejszym momencie dnia zobaczymy od 31 do nawet 36 st. C.

Niestety pogodę w piątek mogą popsuć opady deszczu związane z burzami. Zgodnie z najnowszymi prognozami strefa opadów wkroczy z północnego zachodu i obejmie woj. zachodniopomorskie, pomorskie, kujawsko-pomorskie, wielkopolskie, lubuskie i dolnośląskie. Suma opadów w większości tych regionów nie będzie zbyt wysoka, jednak w kujawsko-pomorskim może zbliżyć się do 10 mm. Grzmieć może również w południowych i centralnych województwach.

Opracowała:
Źródło: Centrum Modelowania Meteorologicznego