Brutalna bójka dziewczyn i walka z kastetem. Nagranie trafiło do internetu

Brutalna bójka dziewczyn i walka z kastetem. Nagranie trafiło do internetu

Policja i screen z bójki
Policja i screen z bójki Źródło: policja.gov.pl, YouTube/Korso – Podkarpacie
W Brzozowie doszło do ustawki dwóch dziewczyn. Jedna z nich w pewnym momencie zaatakowała drugą kastetem. Policja zatrzymała w sprawie 17-latkę biorącą udział w bójce i jej rówieśnika, który nakłaniał do walki. Oboje usłyszeli zarzuty, grozi im do dwóch lat więzienia.

Do brutalnej bójki z udziałem dwóch dziewczyn w wieku 17 i 15 lat doszło w środę 5 października w Brzozowie (woj. wielkopolskie). Szczegóły sprawy opisał portal korsosanockie.pl, a lokalne media publikują nagranie bójki. Do ustawki, której przyglądało się ponad 100 osób, doszło na długiej przerwie. Uczestniczki bijatyki kopały się i szarpały za włosy. Młodsza z dziewczyn była bita kastetem w głowę, i miała nieprzytomna wylądować ze wstrząsem mózgu w szpitalu.

Według czytelnika serwisu, który ujawnił szczegóły, „nie jest to pierwsze tego typu wydarzenie w mieście”. Na trwającym ponad cztery minuty nagraniu dostępnym w sieci, którego nie publikujemy, widać i słychać, że większość gapiów w wulgarny sposób „dopingowała” walczące dziewczyny. Jedna z nastolatek próbowała rozdzielić bijące się dziewczyny, ale szybko zrezygnowała.

Brzozów. Brutalna bójka dziewczyn i walka z kastetem. Policja zatrzymała dwoje 17-latków

W piątek rzeszowska policja opublikowała komunikat ws. zajść w Brzozowie. Zanim doszło do szarpaniny, między nastolatkami wywiązał się konflikt, który miał zostać rozwiązany następnego dnia. 15-latka została lekko ranna. W związku ze sprawą funkcjonariusze zatrzymali 17-latkę i jej rówieśnika. Oboje usłyszeli zarzuty: dziewczyna zarzut uszkodzenia ciała, a chłopak udzielenia pomocy w czynie o charakterze chuligańskim.

Policja wyjaśnia, że młodzież dopuściła się przestępstwa, za które grozi do dwóch lat więzienia. Na wniosek funkcjonariuszy prokurator zastosował wobec starszej dziewczyny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Funkcjonariusze ustalają tożsamość gapiów. Nadzór nad postępowaniem prowadzi prokuratura.

Czytaj też:
Para ze Stalowej Woli miała znęcać się nad dzieckiem. „Bity, gwałcony, przypalany papierosami”
Czytaj też:
Złodziej uczył złodzieja, jak wycinać katalizatory. Takiej lekcji policjanci jeszcze nie widzieli

Źródło: korsosanockie.pl / policja.gov.pl