Kierowniczka IKEI zwolniła pracownika za homofobię. Zapadł wyrok

Kierowniczka IKEI zwolniła pracownika za homofobię. Zapadł wyrok

Sklep IKEA, zdjęcie ilustracyjne
Sklep IKEA, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock
We wtorek w Krakowie zapadł prawomocny wyrok w sprawie kierowniczki, która zwolniła pracownika IKEI za homofobiczny wpis. Sąd Okręgowy utrzymał wyrok uniewinniający. Instytut Ordo Iuris zapowiedział kasację.

O wyroku poinformowała Kampania Przeciw Homofobii. W 2019 roku pracownik sieci IKEA zamieścił na wewnętrznym forum biblijny cytat o „obrzydliwości” i „karaniu śmiercią” osób homoseksualnych. W ten sposób mężczyzna odniósł się do umieszczonego w intranecie artykuł „Włączenie LGBT+ jest obowiązkiem każdego z nas”. Tekst opublikowano w związku z Międzynarodowym Dniem Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii. „Wpis spotkał się z reakcją pracowników/czek sieci IKEA, w tym zatrudnionych w sklepie osób LGBT+, które poczuły się zagrożone” – przypomina KPH. W efekcie mężczyzna został zwolniony. Powodem wypowiedzenia było naruszenie zasad współżycia społecznego, regulaminu pracy i Kodeksu Postępowania Grupy Ikea.

Były pracownik IKEI pozwał kierowniczkę za dyskryminację

Mężczyzna oskarżył przełożoną o dyskryminację na tle religijnym. Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa Warszawa — Praga, która skierowała akt oskarżenia przeciwko kierowniczce ds. zarządzania ludźmi i kultury organizacji w Ikea. Kobieta usłyszała zarzut z art. 194 Kodeksu karnego, który dotyczy tzw. dyskryminacji wyznaniowej. Oskarżycielem posiłkowym był Instytut Ordo Iuris.

W sądzie I instancji zapadł wyrok uniewinniający kierowniczkę. Po wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa-Krowodrzy instytut Ordo Iuris złożył apelację w tej sprawie. Apelację skierowała również prokuratura.

We wtorek Sąd Okręgowy w Krakowie podtrzymał wyrok uniewinniający sądu I instancji, który stwierdził, że wpis składał się nie tylko z cytatów z Biblii, ale też z opinii samego pracownika. Sąd uznał, że przyczyną zwolnienia nie była jego przynależność wyznaniowa. „Wypowiedzenie miało związek co najwyżej z jego moralnością i światopoglądem. A te nie podlegają ochronie na podstawie prawa karnego” – uzasadniono.

Wyrok jest prawomocny, ale prokuratura ma możliwość wniesienia kasacji do Sądu Najwyższego. „Po otrzymaniu uzasadnienia, Instytut podejmie decyzję co do złożenia kasacji do Sądu Najwyższego” – poinformowało Ordo Iuris. Instytut przekazał też że rozstrzygnięte postępowanie karne nie jest tożsame z postępowaniem zainicjowanym przez prawników instytutu, które nadal toczy się przed Sądem Pracy. Dotyczy ono dyskryminacji zwolnionego pracownika.

Czytaj też:
IKEA opublikowała ważny komunikat. Te osoby nie będą obsługiwane
Czytaj też:
Pracownik IKEA cytował Biblię, został zwolniony. Kierowniczka usłyszała zarzuty

Źródło: WPROST.pl