Finał sprawy Patriotów dla Polski. Błaszczak rozczarowany decyzją Niemiec

Finał sprawy Patriotów dla Polski. Błaszczak rozczarowany decyzją Niemiec

Wyrzutnia Patriot niemieckiej Bundeswehry na podwoziu MAN 8x8, zdj. ilustracyjne
Wyrzutnia Patriot niemieckiej Bundeswehry na podwoziu MAN 8x8, zdj. ilustracyjneŹródło:Wikipedia / Darkone/CC BY-SA 2.5
Przystępujemy do roboczych ustaleń ws. umieszczenia wyrzutni Patriot w Polsce i wpięcia ich w nasz system dowodzenia – przekazał szef MON Mariusz Błaszczak. Czy to koniec sprawy systemów rakietowych?

23 listopada Mariusz Błaszczak nieoczekiwanie zaproponował, by oferowane Polsce przez Niemcy zestawy Patriot trafiły jednak do Ukrainy. Polskie media pisały nieoficjalnie, że to pomysł Jarosława Kaczyńskiego, który nie konsultował go z prezydentem Andrzejem Dudą. Ambasador Niemiec w Polsce ocenił, że to decyzja trudna do zrozumienia.

Baterie Patriot trafią w końcu do Polski

Dzień później pomysł polskich władz skomentowała niemiecka minister obrony, dając do zrozumienia, że Berlin nie zamierza wysyłać ot tak Patriotów poza NATO. Andrzej Duda tłumaczył, że z wielu punktów widzenia byłoby dobrze gdyby baterie Patriot stały w pewnej odległości od polskiej granicy, bo wówczas chroniłyby terytorium Polski, naszych obywateli i część Ukrainy, ale jeśli Niemcy nie zgodzą się na wyjazd baterii na Ukrainę, to trzeba tę ochronę przyjąć u nas.

28 listopada Mateusz Morawiecki zadeklarował, że Polska rozważy wariant przyjęcia niemieckich zestawów Patriot, jeśli Niemcy nie przekażą ich Ukrainie. Sprawa znalazła swój finał 6 grudnia. „Po rozmowie z niemieckim ministerstwem obrony, z rozczarowaniem przyjąłem decyzję o odrzuceniu wsparcia Ukrainy. Rozmieszczenie Patriotów na zachodniej Ukrainie zwiększyłoby bezpieczeństwo Polaków i Ukraińców” – przekazał Mariusz Błaszczak.

Co z wyrzutniami z Niemiec? Błaszczak „rozczarowany”

Stanowi to zmianę nastawienia w stosunku do poprzedniego komunikatu z 21 listopada. Wówczas szef MON napisał, że „z satysfakcją przyjął propozycję niemieckiej minister obrony dot. rozmieszczenia w naszym kraju dodatkowych wyrzutni rakiet Patriot”. Szef MON wyjaśnił w poniedziałek, że w konsekwencji kolejnej tury rozmów strona polska przystępuje do roboczych ustaleń ws. umieszczenia wyrzutni Patriot w Polsce i wpięcia ich w nasz system dowodzenia.

Czytaj też:
Macron z Scholzem znów chcą handlować Ukrainą z Putinem. To zakrawa na współudział
Czytaj też:
Zaskakujące doniesienia ws. Patriotów dla Polski. „Podły faul” niemieckiej minister