Rodziny ponad 4,5 tys. osób, które zginęły w wypadkach samochodowych w Polsce w ubiegłym roku, nie dostały od polityków ani grosza.
W 2006 r. zginęło w wypadkach w Polsce ponad 4,5 tys. osób a rannych zostało ponad 55 tys. Ich rodziny nie dostały od rządu żadnych pieniędzy. Przykro patrzeć, jak szczodrość polityków w rozdawaniu pieniędzy podatników, uzależniona jest jedynie od rozgłosu nadanego wypadkowi. Jest to tym bardziej niesprawiedliwe, że pieniądze przyznano bez względu na sytuację finansową poszkodowanych. Gdyby więc wśród rannych był na przykład, którykolwiek z milionerów z listy stu najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost" to on, albo jego rodzina także dostałyby w prezencie od premiera 100 tys. zł. Pieniądze pochodziłyby z podatków zabranych pod przymusem wielokrotnie biedniejszym od niego osobom. Jeden z internautów trafnie skomentował na forum powyższą informację: "Wybory niedługo, nie ze swoich daje, więc znaj pana". Przykre, ale prawdziwe.