4 absurdalne tezy propagandowe o Polsce. RCB ostrzega przed dezinformacją

4 absurdalne tezy propagandowe o Polsce. RCB ostrzega przed dezinformacją

Materiał białoruskich służb z polskiej granicy
Materiał białoruskich służb z polskiej granicy Źródło:gpk.gov.by
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w środę 7 czerwca opublikowało infografikę dotyczącą rosyjskiej i białoruskiej dezinformacji, wymierzonej w Polskę. Widnieją na niej cztery główne punkty.

„Wizerunek Polski oraz SZ RP na celowniku rosyjskiej i białoruskiej propagandy” – ostrzega RCB w najnowszym wpisie na Twitterze. „W #DisInfoRadar przybliżamy wybrane tezy dezinformacyjne, wsparte m. in. fałszowaniem dokumentów, promowane przez kanały komunikacji pozostające pod kontrolą rosyjsko-białoruskiego aparatu wpływu” dodają autorzy raportu.

Polska nazywana „państwem agresywnym”

Jak czytamy, według rosyjskiej narracji Polska koordynuje udział NATO w bezpośrednich działaniach zbrojnych w wojnie na Ukrainie. Nasz rząd rzekomo uzgodnić miał też z ukraińskim specjalne zasady przekraczania granicy Ukrainy z terytorium Polski przez wielonarodowe formacje wojskowe.

Rosjanie i Białorusini kłamią też dalej, przedstawiając Polskę jako państwo agresywne, systemowo zaangażowane w ofensywne działania, które zagrażają bezpieczeństwu Rosji, Białorusi i szkodzą pokojowi w Ukrainie.

Propaganda: Rząd Polski ukrywa ruchy wojsk przy granicy

Propagandyści ze wschodu przekonują też, że rząd naszego kraju wprowadził czasowy zakaz przebywania w powiatach w strefie przygranicznej z Ukrainą, aby ukryć ruchy wojsk Polski i NATO. Chodzi o przepisy, które wprowadzono w rzeczywistości jeszcze przed wojną, w związku z kryzysem imigracyjnym z kierunku białoruskiego.

Raport RCB dotyczy okresu od 19 maja do 2 czerwca tego roku. W tym monitorowanym przedziale powtarzano więc tezy przytoczone wyżej. Obszarem badanym przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa był wizerunek Polski oraz SIł Zbrojnych RP w operacjach manipulacyjnych Rosji i Białorusi.

Czytaj też:
Szef RCB nagle podał się do dymisji. Nie została przyjęta
Czytaj też:
Nagły komunikat RCB. Chodzi o działania Rosji i Białorusi